tag:blogger.com,1999:blog-68885853112484721842024-03-18T21:17:45.566+01:00Anita Mierzwińska - mniamanitammhttp://www.blogger.com/profile/10115318163045112286noreply@blogger.comBlogger159125tag:blogger.com,1999:blog-6888585311248472184.post-54401223503015570462023-12-30T20:57:00.000+01:002023-12-30T20:57:35.542+01:00cztery pory roku - "zima"<p> W dzieciństwie zimy spędzałam zwykle u ukochanej babci Janeczki w Rabce, w modernistycznej willi "Irka". Przywoziła mnie tam zwykle mama, obowiązkowo pociągiem z kuszetką. Po rozkołysanej nocy spędzonej na tabaczkowych pryczach z wszędobylskim napisem PKP, wyskakiwałyśmy pędem z wysokiego stopnia pociągu wprost na peron stacji Chabówka. Zawsze czułam wielką ulgę, że nie straciłam życia lub nogi tak skacząc, a może to mama mnie wypychała? Tam od rana zawsze gwarno, tubylcy obowiązkowo w wełnianych (anilanowych?) wzorzystych czapkach z pomponem, noszonych stylowo na czubkach głowy, a ich panie w kwiecistych kolorowych chustkach niekiedy w wersji premium ze złotą nitką. Do domu babci na ulicę Krótką dojeżdżałyśmy taksówką, bo dorożki były bardzo drogie, a autobusów nie było wcale. Willa Irka ledwo widoczna zza śnieżnych zasp, wyrzeźbiona specjalnie dla nas w dwumetrowej śniegowej górze wąska ścieżka i babcia wesoło machająca, to obrazki, które zostaną ze mną na zawsze...</p><p> <br /></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDjsbLIURBlqL2WK1CWfMPniDj0475hylDo7ZxSeD-SD9_ieAF-rWlJst7F0EZ1eXsE9EpVVZz_OVSGU2dyYEZO0tz_tVPqUfl9Am6FMiHRJhOYVi79whSd-y-S5yz8MAPrRRVm_g6o5EwDjWqsHmeGiUgNpcUqLnraSqYvzMkCoFs1SjK9_YUkVlu4taz/s3649/mniam_2023_grudzien-EDIT.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="3649" data-original-width="2963" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDjsbLIURBlqL2WK1CWfMPniDj0475hylDo7ZxSeD-SD9_ieAF-rWlJst7F0EZ1eXsE9EpVVZz_OVSGU2dyYEZO0tz_tVPqUfl9Am6FMiHRJhOYVi79whSd-y-S5yz8MAPrRRVm_g6o5EwDjWqsHmeGiUgNpcUqLnraSqYvzMkCoFs1SjK9_YUkVlu4taz/w520-h640/mniam_2023_grudzien-EDIT.jpg" width="520" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Z cyklu Cztery pory roku "Zima ", obraz olejny na płótnie lnianym 100x80cm<br /></td></tr></tbody></table><br /><p><br /></p>anitammhttp://www.blogger.com/profile/10115318163045112286noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6888585311248472184.post-77883806295451879712023-07-15T18:39:00.000+02:002023-07-15T18:39:32.088+02:00piekiełko<p>Ciepło, gorąco, gęsta farba, myśli pozlepiane, oby płótno dało radę to udźwignąć, biada oj biada...</p><p>Wcześniej mały obrazeczek doczekał się swojej kontynuacji - rozwinięcia, teraz w wersji metr na metr.</p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRRa8PkvhkzylRSHCK7x6d5EhtJ6ub4K-HTht2g7O7jX24OFufA0kmV6D0MpWs3tj-I_Vv-kMcDDs4ZJQWF9X0MhbbUNEI8DLy07FgEKGfHzek5lr1HI98_ku9aTwVF4OyY_6ZQLOSkAD1lkxLkUGo0imwW8mnq8lGlZ34XOhp071nOjN4lcqmOzvyi_LQ/s2844/IMG_20230712_181018.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2844" data-original-width="2812" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRRa8PkvhkzylRSHCK7x6d5EhtJ6ub4K-HTht2g7O7jX24OFufA0kmV6D0MpWs3tj-I_Vv-kMcDDs4ZJQWF9X0MhbbUNEI8DLy07FgEKGfHzek5lr1HI98_ku9aTwVF4OyY_6ZQLOSkAD1lkxLkUGo0imwW8mnq8lGlZ34XOhp071nOjN4lcqmOzvyi_LQ/w632-h640/IMG_20230712_181018.jpg" width="632" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">" Hello" Olej na płótnie 100x100cm<br /></td></tr></tbody></table><br /><p><br /></p><div class="center" style="font-size: 110%; margin-bottom: 25px; margin-left: auto; margin-right: auto; width: auto;">WILK I BOCIAN.</div>
<div class="poem">
<p>Wilki słyną z żarłoctwa. Przez tę brzydką wadę<br />
<span class="mw-poem-indented" style="display: inline-block; margin-inline-start: 1em;">Wilk pewien omal życia nie postradał;</span><br />
<span class="mw-poem-indented" style="display: inline-block; margin-inline-start: 3em;">Bo gdy łakomo zajadał</span><br />
<span class="mw-poem-indented" style="display: inline-block; margin-inline-start: 3em;">Ukradzioną gdzieś biesiadę,</span><br />
Kość uwięzła mu w gardle. Dusi się i krztusi,<br />
Wreszcie bez tchu, bez głosu, upadł na murawę,<br />
<span class="mw-poem-indented" style="display: inline-block; margin-inline-start: 3em;">Czując, że wnet umrzeć musi.</span><br />
Zesłały mu ratunek Bogi zbyt łaskawe:
</p>
</div> <span></span><div class="poem">
<p><span class="mw-poem-indented" style="display: inline-block; margin-inline-start: 2em;">Spostrzegł Bociana; więc znakiem go wzywa,</span><br />
<span class="mw-poem-indented" style="display: inline-block; margin-inline-start: 2em;">Roztwiera paszczę: Bocian kość dobywa,</span><br />
<span class="mw-poem-indented" style="display: inline-block; margin-inline-start: 3em;">Poczem, za zręczność i pracę,</span><br />
<span class="mw-poem-indented" style="display: inline-block; margin-inline-start: 2em;">Żąda zapłaty. «Wnet ja ci zapłacę!</span><br />
Krzyknie Wilk; czy ci nie dość, Bocianie zuchwały,<br />
Żeś szyję z mojej paszczy wyciągnął swobodnie?<br />
Wiedz, że Wilk srogo karci niewdzięczności zbrodnię:<br />
<span class="mw-poem-indented" style="display: inline-block; margin-inline-start: 2em;">Radzę ci przeto, uchodź, pókiś cały.»</span></p><p><span class="mw-poem-indented" style="display: inline-block; margin-inline-start: 2em;"><br /></span></p><p><span class="mw-poem-indented" style="display: inline-block; margin-inline-start: 2em;"><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7uPywmwzYbE2DYg6yom7YajKUPdjO25UT5dGSV3Gp3GMTTnlUohAE5BsQw0x5iWQxZIq_tXgZsfvDYTKvx2RPUKjhKmEDwTVwLHVK4wYsvvz9ZAD5_iCuASlldRaF1wLP_xWq9pjgpoIQBK5e6TUfIYIYAx_KSqlYewTycW-Al70FRjZUjsG9E3P_H99e/s3081/IMG_20230625_125031.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="3081" data-original-width="3078" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7uPywmwzYbE2DYg6yom7YajKUPdjO25UT5dGSV3Gp3GMTTnlUohAE5BsQw0x5iWQxZIq_tXgZsfvDYTKvx2RPUKjhKmEDwTVwLHVK4wYsvvz9ZAD5_iCuASlldRaF1wLP_xWq9pjgpoIQBK5e6TUfIYIYAx_KSqlYewTycW-Al70FRjZUjsG9E3P_H99e/w640-h640/IMG_20230625_125031.jpg" width="640" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">A to mniejszy brat ;)<br /></td></tr></tbody></table></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /> Pozdrowienia nad pięknego morza i płowych łąk,<p></p><p><span class="mw-poem-indented" style="display: inline-block; margin-inline-start: 2em;">am </span>
</p>
</div>anitammhttp://www.blogger.com/profile/10115318163045112286noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6888585311248472184.post-26216361386260296552023-02-02T23:52:00.001+01:002023-02-12T20:50:47.616+01:00powiedzmy omułek<p> Tej zimy było wyjątkowo ciemno i chłodno. Mimo niedogodności konsekwentnie "dłubałam" przy drugiej części miłosnej historii z Gwiazdozbioru Węża. Tym sposobem siłą woli i mocą wyobraźni narodził się "On" - partner Wątrobianki. Piszę on, bo jeszcze nie mam pewności co do imienia, a sprawa poważna i trzeba się zastanowić. Dzisiaj ptaki w lesie śpiewały jak szalone i przez chwilkę zrobiło się jaśniej, te pierwsze lutowe promienie słoneczne złapaliśmy, żeby zrobić zdjęcie obrazu niewybitnym smartfonem. Także wycieram pędzle i lecę dalej, ciekawe co czeka za rogiem.</p><p>am<br /></p><p> PS Jednak podmieniłam zdjęcia, bo ciemne były, jak w zupie u pingwina ;)<br /></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGStKaCLITUez5XvCMWy3-R5I4_W_cHnn5QRFK_V_FEwL5CZxLATrpOhm20rnpfiP3B5BArs_nqB1g4aFfa9FWtAY_wUyiwVR-hIQCOfjtT3EJBkqy_cJngQTfaaMmHui-hegGtxmJzWrkcP5GkGsDVS4ibbdcPvw5tLYCIOmC6kG7R4eOD4NGhukB9A/s1014/mniam_2023_luty_OLA.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1014" data-original-width="1000" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGStKaCLITUez5XvCMWy3-R5I4_W_cHnn5QRFK_V_FEwL5CZxLATrpOhm20rnpfiP3B5BArs_nqB1g4aFfa9FWtAY_wUyiwVR-hIQCOfjtT3EJBkqy_cJngQTfaaMmHui-hegGtxmJzWrkcP5GkGsDVS4ibbdcPvw5tLYCIOmC6kG7R4eOD4NGhukB9A/s320/mniam_2023_luty_OLA.jpg" width="316" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Nieświęci garnki lepią ;)<br /></td></tr></tbody></table><p><br /></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-e6ze_lM2xE-3bb2OYBMpBMa656_VJA6VwYQbCklbW16ZKZs85kztka-YTfJxzk2ZYhHOt_voZDoy-erGbmIybc10y3S5021GWeA5plIOUIR47ZQFORqH_1g0JTOAigqm0VfAG-6facRKDAUlw1_5cNtYFeNLFCbf4n1D_HKeFoQ1fpgZmchHvYWTLA/s1808/mniam_2023_luty_010.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1808" data-original-width="700" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-e6ze_lM2xE-3bb2OYBMpBMa656_VJA6VwYQbCklbW16ZKZs85kztka-YTfJxzk2ZYhHOt_voZDoy-erGbmIybc10y3S5021GWeA5plIOUIR47ZQFORqH_1g0JTOAigqm0VfAG-6facRKDAUlw1_5cNtYFeNLFCbf4n1D_HKeFoQ1fpgZmchHvYWTLA/s16000/mniam_2023_luty_010.jpg" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">"On w Gwiazdoabiorze Węża" - druga część dyptyku, olej na desce, 55x138cm<br /></td></tr></tbody></table><p><br /></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizeF63fCUDT7lPqh0hVe5pjzU-9_536zNkkkQOWtL-56kWVDLe7-XEES8ChZnYCNozYvQCRAIlZjJovfBeRar3__kzNN_FvRNcqkM5wd9EW9roSz7QbRcnRenqb6AmsNDf7qfqKjpiSEkyV9-k57otTO1sd-BoLbmkVZy47zyx1w3rlYrGrhINBDA1yQ/s969/mniam_2023_luty_030.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="969" data-original-width="700" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizeF63fCUDT7lPqh0hVe5pjzU-9_536zNkkkQOWtL-56kWVDLe7-XEES8ChZnYCNozYvQCRAIlZjJovfBeRar3__kzNN_FvRNcqkM5wd9EW9roSz7QbRcnRenqb6AmsNDf7qfqKjpiSEkyV9-k57otTO1sd-BoLbmkVZy47zyx1w3rlYrGrhINBDA1yQ/w462-h640/mniam_2023_luty_030.jpg" width="462" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Fragment</td></tr></tbody></table><p><br /></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiD4wVgjibaBVpAmmboz80AVtF10vIPJ6-yUpmtTbB3i5zpKgyBDq56NjGuGh4F_HsccBBxKrcoHY_UMIK-7Y-PZMuCDszcem-qhHO42PGESh_XvF8lS4ZLUZb3Ef_MP7VIWmhSZ9Faigjalzzs4r_384It45fbE9vXXkSIX0xmv6cBFDIT5MJhMVZzoA/s1768/mniam_2023_luty_020.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1768" data-original-width="1400" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiD4wVgjibaBVpAmmboz80AVtF10vIPJ6-yUpmtTbB3i5zpKgyBDq56NjGuGh4F_HsccBBxKrcoHY_UMIK-7Y-PZMuCDszcem-qhHO42PGESh_XvF8lS4ZLUZb3Ef_MP7VIWmhSZ9Faigjalzzs4r_384It45fbE9vXXkSIX0xmv6cBFDIT5MJhMVZzoA/w506-h640/mniam_2023_luty_020.jpg" width="506" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">W końcu razem "Para z Gwiazdozbioru Węża", dwa panele drewniane w sumie 110x138 cm, technika olejna<br /></td></tr></tbody></table><p><br /></p><p></p><p></p><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> </div><br /><div style="text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> </div><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6kYBU7n3gO6KVoj9NQj3GqsW54Rm2jnObQErgMdNT4eLHuiu6EeXsega2iGLNJXuBC4j8EuART2-W8kiPlomUYeNftqWCeAQe6kM4ek1TyZCrfGtuGyiXcq4412o0WwyBVnchgYkXSU6azaQ2Zwl1JZlqDsZNgEWPgE8CYCed7er9Bh5ijnI91JYVWg/s1804/mniam_2023_luty_12.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"> </a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> </div><br /><br /><br /><p></p>anitammhttp://www.blogger.com/profile/10115318163045112286noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6888585311248472184.post-13365190050617710492022-10-27T16:11:00.001+02:002022-10-27T16:12:17.726+02:00wątrobianka w gwizdozbiorze wężą<p><b>W październiku rodzą się skorpiony... i malarie </b><br /></p><p>Całkiem niedawno dzieci zapytały mnie: " Gdy miałaś tyle lat co my, to kim chciałaś zostać, wiedziałaś co chcesz/będziesz robić w życiu?". Po zastanowieniu, doszłam do wniosku, że mam jednak cudownie prostą konstrukcję, zupełnie jak konstrukcja cepa i z tego powodu było mi trochę łatwiej. Zatem od dziecka (nie mam pewności czy już od urodzenia) wiedziałam , że jestem malarką i nie próbowałam nawet myśleć o innych profesjach. Jako mała dziewczynka dużo rysowałam, malowałam i wszystko się zgadzało w końcu miałam być/byłam malarką. W życiu nastoletnim była rewolucja, malowanie obrazków zarzuciłam całkowicie na rzecz robienia z siebie samej osobliwego dzieła sztuki, latania po koncertach, dyskotekach i za muzykami w czarnych skórach. Chociaż w tym czasie nawet pędzla do ręki nie brałam, to nadal tkwiłam w przekonaniu, że jestem malarką z krwi i kości. W pobliżu 18-tki zaczęłam ponownie malować, bo przecież byłam malarką, a potem robiłam sobie kolejne przerwy, będąc malarką. Reasumując czy maluję czy nie bez zawahania tkwię w przekonaniu, że jestem urodzoną malarką. Prześladują mnie natomiast bałagan w farbach i strach przed białym płótnem, a odciąga proza życia, z perspektywy czasu można sobie jakoś z tym wszystkim poradzić. Nieskrywaną satysfakcję sprawia mi fakt, że nigdy nie namalowałam żadnej rzeczy, z którą bym się nie zgadzała, uważała za pobieżną, odtwórczą, kopiowaną, robioną pod publikę czy dla zysku. Lekki dyskomfort, a czasem duży zgrzyt sprawia poczucie totalnego frajerstwa, bycia malarskim głupkiem, który nie ma niczego poza poczuciem racji. W końcu tu ludzie porobili "kariery" i poszli dalej, a ja wciąż tkwię w dziwnych przekonaniach, tutaj wrodzona konstrukcja cepa raczej wadzi niż pomaga ;) Natomiast największym plusem twórczego autsajderstwa jest możliwość swobodnego wyrażania opinii i całkowitego obywania się bez wazeliny, a na to nie każdego dzisiaj jednak stać ;*<br /></p><p><b>Wątrobianka w Gwiazdozbiorze Węża </b> </p><p>Namalowana z czułością na wiekowej sklejce, dziergana nieco dłużej niż miałam w zamiarze. Ciągle mi coś nie pasowało, drażniło i format taki dziwny, długaśny (55x138cm) nie ułatwiał. Do kompletu na sztalugach czeka już w starterach napoczęta drugą część z postacią pana - towarzysza Wątrobianki, ale on ciągle jakiś niekompletny, niedokończony, to go nie ujawniam. Możliwe, że portret Wątrobianki jest "przemalowany", jednak pocieszam się, że bagaż emocjonalny, który upakowałam w tym wydłużonym kawałku deski, jakąś tam wartość ma, no w każdym razie większą od starej deski ;). Debilus Telefonus tym razem konkretnie pospłaszczał kolory, szczęśliwie idea pozostała.<br /></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiga8oTdAzDxlfGSK0U2dsaMo9lSRUmiZqFe_AC_hW4x36Wv8xlFZV9KNX7Qtlf2KCVluj-Iycf97_NKcKF_Sbg5M9bDSh1iL2SS334UcviqfhICauGo0IJCaI9laM47qlHpTg4UYYZnx6kxmtQ3janCFlJlPbkUT_FUYem4UeZj6N8Ll6arbaorg9unA/s2000/IMG_20221027_mniam_002.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2000" data-original-width="774" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiga8oTdAzDxlfGSK0U2dsaMo9lSRUmiZqFe_AC_hW4x36Wv8xlFZV9KNX7Qtlf2KCVluj-Iycf97_NKcKF_Sbg5M9bDSh1iL2SS334UcviqfhICauGo0IJCaI9laM47qlHpTg4UYYZnx6kxmtQ3janCFlJlPbkUT_FUYem4UeZj6N8Ll6arbaorg9unA/w248-h640/IMG_20221027_mniam_002.jpg" width="248" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Wątrobianka w Gwiazdozbiorze Węża, obraz olejny na sklejce, wymiary: 55x138cm<br /></td></tr></tbody></table><p></p><p></p><p><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj20DKuNml9qH1dB4129lRHrzEYTkJjCO0CBEdlfEiYYhwrWn-Y2bOKXVLA-7dZ7W75b4rmtEpvmy7EnaO2_4BPEb50-j1hRVAiIkkkxfjDOzqC1GBiyqbYGscyumvmJgXExhmHDWNfekBPB54niLB0ibGfohok-ravwolWa1zh9CQJqz4jOGNLXy3w0Q/s1649/IMG_20221027_mniam_00.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1649" data-original-width="1300" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj20DKuNml9qH1dB4129lRHrzEYTkJjCO0CBEdlfEiYYhwrWn-Y2bOKXVLA-7dZ7W75b4rmtEpvmy7EnaO2_4BPEb50-j1hRVAiIkkkxfjDOzqC1GBiyqbYGscyumvmJgXExhmHDWNfekBPB54niLB0ibGfohok-ravwolWa1zh9CQJqz4jOGNLXy3w0Q/w504-h640/IMG_20221027_mniam_00.jpg" width="504" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Fragment górnej części obrazu<br /></td></tr></tbody></table><br /><p></p><p></p><br /> <br /><p></p><p>Buziam, pieszczę i szeleszczę</p><p>am</p>anitammhttp://www.blogger.com/profile/10115318163045112286noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6888585311248472184.post-14028676747221272922021-12-11T21:46:00.000+01:002021-12-11T21:46:48.739+01:00o trudach tworzenia i innych dylematach <p> Całodobowe mroki i permanentny brak słońca akurat w moim przypadku dobrze służą twórczej aktywności. Latem człowiek się zatraca, bo wołają: morze, gleba, łopatka, sadzonki, góry, rowery, cały świat! Tymczasem obecnie nadmiaru bodźców brak... W takich okolicznościach - mrokach baroku, pustce szczelnie okrytej mazowieckim błękitem (kolor ścierki do podłogi), jednostajnie nawołują mnie chrypliwym głosem a to pusty blejtram, a to stara sklejka, czasem kawałek kartonu <strike>Ja wiem, to się leczy... </strike> W listopadzie na przykład takie trudne dyskursy z zagruntowaną sklejką prowadziłam (ta pierwsza to sklejka, druga to ja)<br /></p><p><i> - Podejdź no kochaneńka tu do mnie i zrób chociaż kreseczkę albo kropeczkę, albo napluj chociaż kwaaa!.. </i></p><p><i>- Nie podejdę, niech cię kurz otoczy i pajęczyna obklei kwaaaaaa!</i></p><p><i>- A dlaczegóż to złociutka? </i></p><p><i>- Bo jem czekoladę, a potem zjem batona i chcę poleżeć i mieć luksusowo!</i></p><p><i>- Nieładnie słoneczko, będziesz gruba i brzydka, zrób kropeczkę, a dam ci buziaczka! </i></p><p>Po jakimś czasie ulegam osobliwej zanęcie, coś tam maznę i poszło... Ja Szanowni Państwo, jak już kiedyś wspominałam nie szczególnie przepadam za trudem malowania, użeraniem się z niezakręconymi tubkami farb i Oblubieńcem, który wygłasza prelekcje na temat BHP w miejscu pracy artysty. Byłabym jednak hipokrytką, gdybym nie przyznała się do jednej słabości - rzeczy, którą lubię bardzo, ja kocham kończyć dzieło, stawiać ostatnią intelektualną kropeczkę<i>. </i>Pamiętacie jak w filmie <i>Mr Turner</i>, malarz jeszcze w trakcie wystawy domalowuje czerwony punkcik na obrazie? Jak ja to rozumiem..</p><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFuGbtNBrKuJcSlvrjeaC72wcgWIi6EFr6SijY1qumdbeWKTHcf_R8u-4dpTJQn0V5cEEqFqaIJk4MKdyDO-Kr6UylUdXagF-oO_ptTHCBmcQZPcndzNQFir357Oee7qxssUD2hjPNnSkd/s2048/mniam_20211211_095245.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1703" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFuGbtNBrKuJcSlvrjeaC72wcgWIi6EFr6SijY1qumdbeWKTHcf_R8u-4dpTJQn0V5cEEqFqaIJk4MKdyDO-Kr6UylUdXagF-oO_ptTHCBmcQZPcndzNQFir357Oee7qxssUD2hjPNnSkd/w532-h640/mniam_20211211_095245.jpg" width="532" /></a></div><i>Olej na sklejce, 100x120cm</i><br />.<p></p><p><b>Portret Madonny na dobry dzień - o co cho?</b></p><p> Na załączonym obrazku umościła się "Madonna z Dzieciątkiem, szczygłem i jarzębiną" nieformalnie nazwana przeze mnie "Madonną na dobry dzień". Jest to dzieło olejne (100x120cm), namalowane na wiekowej sklejce, Przezornie użyłam farb w dobrym gatunku (chociaż z wyprzedaży), w końcu obraz powinien przetrwać wieki. Nawiasem mówiąc farby artystyczne to raczej kosztowna impreza o czym nie każdy wie. Spotkałam raz jeden w "plastyku" Stanisława Baja (profesora i malarza uznanego!), który z namaszczeniem kupował jedną jedyną mikro tubkę szlachetnej urody farby niebieskiej (coś za około stówkę) i był bardzo podekscytowany "Jaka ona piękna, cudowna, co za kolor, a jak się ładnie kładzie!". Wracając do Madonny, dla mnie temat niełatwy, bo nie jestem klasyczną malarką sakralną, nie mam nawet moherowego beretu, bo kocham filcowe, do tego jednak nie jestem fanką tak modnych "swobodnych" interpretacji. Z tych wszystkich przemyśleń, z tego depresyjnego mroku i braku witaminy D3 stworzyłam dzieło tak zagmatwane, że aż miałam problem z jego ukończeniem i momentami byłam bliska czarnej jak smoła rozpaczy i po co mi to było? Można powiedzieć, że ostatecznie z rozsądku przestałam Madonnę przemalowywać (co w pewnym momencie poważnie groziło przemianie Marii w Józefa), natomiast na sztaludze ustawiłam kolejną sklejkę i zobaczymy...</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSvGJfAd9MobkvpxfvDHGw99i6fhnpacKIqg5uiM5Mj5Q57sPA0EUFuSpDdTE4zuDkpM8y0SeLefE3hBq3ymH340KLTZgLvZ-tKH8_VYzPQL3IA1HZd4wt0smNdit5Rd9w3RcsSLlff66D/s2048/mniam_20211211_093004.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSvGJfAd9MobkvpxfvDHGw99i6fhnpacKIqg5uiM5Mj5Q57sPA0EUFuSpDdTE4zuDkpM8y0SeLefE3hBq3ymH340KLTZgLvZ-tKH8_VYzPQL3IA1HZd4wt0smNdit5Rd9w3RcsSLlff66D/w480-h640/mniam_20211211_093004.jpg" width="480" /></a></div><i>Fragment obrazu</i><br /><p><br /></p><p>Wysyłam uśmiechy i ciepło pozdrawiam</p><p>am <br /></p><p><br /></p><p><i> </i><br /></p>anitammhttp://www.blogger.com/profile/10115318163045112286noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6888585311248472184.post-74963924753317050112021-04-02T04:05:00.002+02:002021-04-02T12:13:31.324+02:00oj tam, oj tam przemalowałam chłopca<p> <b>Chłopcu dam już spokój...</b></p><p>Podłubałam jeszcze nieco przy portrecie nieszczęsnego chłopca, trochę się zmieniło i na tym etapie obraz w końcu przestał mnie denerwować. Z efektu nawet jestem zadowolona, tylko skandalicznie dużo czasu ta praca mi zajęła, do tego na zdjęciach gadzina wychodzi jak chce... </p><p></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEKZpkuq_XUUrtbs3yUhxS6BtM_JPAF-vaizs7CsSp3HeZqv8uukgpe2prPNWfQym3hVA1_nMJOmJg-0_y1fO3OfUcz6JCIKIiFYE6LmuA4ylkIsQbqg6NWNeNBcxTCQqAiFhKf9B2Qok7/s2048/mniam2021_04_01.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1473" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEKZpkuq_XUUrtbs3yUhxS6BtM_JPAF-vaizs7CsSp3HeZqv8uukgpe2prPNWfQym3hVA1_nMJOmJg-0_y1fO3OfUcz6JCIKIiFYE6LmuA4ylkIsQbqg6NWNeNBcxTCQqAiFhKf9B2Qok7/w460-h640/mniam2021_04_01.jpg" width="460" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Portret Chłopca z perłą - olej na płótnie 80x 110cm<br /></td></tr></tbody></table><br /><p></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQ0xuceEH_ws5nCa9QKNug2jdMOTEtq2LslwqT3ZT3Ey-ORk5SFlF-Xmhj5_uqwCD8c1s1kDZZssxckWw_IevwIyQHO9IqxuKph-bfIoEibfJ6eCRe5O7AvhpZL4o88pvdwlcXsFFkS7rs/s2048/mniam2021_04_02.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQ0xuceEH_ws5nCa9QKNug2jdMOTEtq2LslwqT3ZT3Ey-ORk5SFlF-Xmhj5_uqwCD8c1s1kDZZssxckWw_IevwIyQHO9IqxuKph-bfIoEibfJ6eCRe5O7AvhpZL4o88pvdwlcXsFFkS7rs/w480-h640/mniam2021_04_02.jpg" width="480" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Fragment obrazu<br /></td></tr></tbody></table><p><b> </b></p><p><b>Tajemnica Wielkiej Nocy...</b></p><p>Czasami bywa tak, że z przyczyn kosmicznych zrobi się duża plama, a do tej plamy dołączy druga, a potem jeszcze kreseczka i kropeczka i takie tam...w końcu powstanie obrazek, ot taka tajemnica<b> ;)<br /></b></p><p><b></b></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwJOpayT12yO11UCiY7qpYdwz-yWg8ODAdbQRmP_mM3ElbuTbFd0EyOBMegc5oy6o_7x9FqWaOXCOmsFlh5iZL5hYTMhtcACH0_kD94cBX-lW-Fe19XLDvYso3ggf4KcTmnILX6DT0D6-d/s2048/mniam2021_04_03%281%29.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1423" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwJOpayT12yO11UCiY7qpYdwz-yWg8ODAdbQRmP_mM3ElbuTbFd0EyOBMegc5oy6o_7x9FqWaOXCOmsFlh5iZL5hYTMhtcACH0_kD94cBX-lW-Fe19XLDvYso3ggf4KcTmnILX6DT0D6-d/w444-h640/mniam2021_04_03%281%29.jpg" width="444" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Rysunek w technice mieszanej 50x70cm<br /></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b></b></div><b><br /> </b><p></p><p></p><b></b><p></p><p><b>Tymczasem u Maestrów...</b> </p><p><i>No więc powiem ci kochaneńka
w tajemnicy, że my już też po! No tak tą lepszą, a jak? Nie
Dziurdziowie i Pypcia jeszcze w styczniu, a my oddelegowani w marcu
jako przyjaciele przyjaciół ambasadorów sztuki... Tylko cyt, cicho sza,
bo to wielka tajemnica jest, jak się domyślasz zupełnie nie mam nerwów na jakieś
nieprzyjemności. O tak masz rację, lepiej bym tego nie ujęła, taka nasza
tajna misja ratowania zacnych przodków i zadków. A wiesz, starej Dziuni nie
zaproponowali!? Między nami mówiąc jest pyskata i
mogła się tego spodziewać, że nie zaproszą. A co duszyczko porabiasz w tym roku na
święto jaja?</i><br /></p><p> </p><p>Z życzeniami Radosnych Świąt Wielkiej Nocy<br /></p><p>am<br /></p><p><br /></p><p><br /></p>anitammhttp://www.blogger.com/profile/10115318163045112286noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6888585311248472184.post-91563352497999152132021-02-21T22:28:00.000+01:002021-02-21T22:28:36.847+01:00portret chłopca z perłą<p> Mozolne dłubanie pędzlem stawało się coraz bardziej niebezpieczne. Żeby nie zrobić dziury w płótnie albo co gorsze nie przemalować chłopca z perłą na dziewczynkę z wazonem, postanowiłam zrobić zdjęcie i schować obraz głęboko za szafę. Tym sposobem być może uchroniłam portret Dudusia przed zagładą, być może... Dla wyjaśnienia Duduś stanowi 1/3 potrójnego szczęścia, które zawitało w moim życiu i na tym świecie pewnego lutowego poranka 14 lat temu, pozostałe 2/3 oczywiście równie udane! Hura!!!<br /></p><p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzzFXQ3EmAvhGhGZE71U4TBdIUxamSSxYWHqeObhFRP-C4kJ_euFBWv-D31pauXtG6kgsURk6GMEZc2FZv2YJlfcGi-fk9eD9-Ze1_MbB2Oc2lW-4IHzT22VWqtzkLEdyVEJaw8m8BGQc_/s2048/20210221_141822.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1456" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzzFXQ3EmAvhGhGZE71U4TBdIUxamSSxYWHqeObhFRP-C4kJ_euFBWv-D31pauXtG6kgsURk6GMEZc2FZv2YJlfcGi-fk9eD9-Ze1_MbB2Oc2lW-4IHzT22VWqtzkLEdyVEJaw8m8BGQc_/w456-h640/20210221_141822.jpg" width="456" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">"Chłopiec z perłą" - olej na płótnie 80x110cm<br /></td></tr></tbody></table><br /></p><p>W wyniku spowolnienia pracy wyszło trochę rocznicowo i ckliwie więc nie ma tego złego. Poza tym na razie szczęśliwie nuda... <br /></p><p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghx4-95AQm-kjSxBKW2l3j4aMv-jtrMV1LZmSC6lX3YOt0oYyXK5eSszF1C5vWhV5c8PB82XkIt6pLzH19BV-PTSapvxWGEpopzfsv1MHtMBkfJBM5xgZeNtkfRaYke823C_FlkdVNrKV6/s2048/20210219_143023.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghx4-95AQm-kjSxBKW2l3j4aMv-jtrMV1LZmSC6lX3YOt0oYyXK5eSszF1C5vWhV5c8PB82XkIt6pLzH19BV-PTSapvxWGEpopzfsv1MHtMBkfJBM5xgZeNtkfRaYke823C_FlkdVNrKV6/w300-h400/20210219_143023.jpg" width="300" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Fragment obrazu<br /></td></tr></tbody></table><br /></p><p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVvXcjFZhsk097TjEorkr0iYxUfaYDv95L333yYIQXYzuGjIUWzVA9pFiA35m7wSjvN968s3Q7En18VCke835Rg7jrkkh9bi_1kDNxH9Ep00_mQo2vBwmJkniAj_KSBkSWnK1ADIt9mq44/s2048/20210218_093852.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVvXcjFZhsk097TjEorkr0iYxUfaYDv95L333yYIQXYzuGjIUWzVA9pFiA35m7wSjvN968s3Q7En18VCke835Rg7jrkkh9bi_1kDNxH9Ep00_mQo2vBwmJkniAj_KSBkSWnK1ADIt9mq44/w300-h400/20210218_093852.jpg" width="300" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Zimowe podwórko w ubiegły czwartek<br /></td></tr></tbody></table><br />Z życzeniami beztroskiej nudy</p><p>am<br /></p><br /><p><br /></p><p></p><p><br /></p><p><br /></p><p><br /></p><p><br /></p>anitammhttp://www.blogger.com/profile/10115318163045112286noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6888585311248472184.post-55460501219826916842020-12-31T22:40:00.000+01:002020-12-31T22:40:01.791+01:00oj będzie bal<p><i>Droga Wróżko Zmróżko </i></p><p> W mijającym roku bardzo się starałam i byłam naprawdę <strike> grzeszna</strike> grzeczna. Po każdym trzęsieniu ziemi sumiennie odgruzowywałam zgliszcza, wieszałam świeże firanki i ponownie ustawiałam bibeloty na leciwych komodach. Do tego ugotowałam hektolitry zup i tysiące kalorii innych dań. Dbałam o ogień w kominku i płomień w sercu, szczerze płakałam po przejechanej ropusze, przekonywałam dziatwę, że kredki nie gryzą... Dzielnie odwiedzałam dento-sadystę, żeby mieć miły uśmiech, po czym zgodnie z zaleceniami króla szczelnie przykrywałam go chirurgicznymi maskami i innymi burkami. Złociutka, w noworocznym prezencie, jeśli to możliwe poproszę o "końskie" zdrowie dla całej rodziny, stado farb w ładnych kolorach a dużych opakowaniach, natomiast najmniejszy z możliwych pakiet trosk i problemów. Możesz też czasem nocą wysłać do mnie zastęp tańczących krasnoludków, żeby cichaczem posprzątały chatę i pozakręcały tubki z farbami (ale to tak dodatkowo).
</p><div class="separator" style="clear: both;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4IZgG1BJlVwOV5h2LVNhGd4nFtCV-4lBwTH9jyDkv2GL_IrUBRT3TnB5pK66bBy5R5z1prNJjecn2_cmv3ozhYnkldzY_gemngVLQ_XPbJwYtDXUFTX7j1zziuJX2O-Bhg-Gx5OOYv49f/s4052/20201231_163715.jpg" style="display: block; padding: 1em 0px; text-align: center;"><img alt="" border="0" data-original-height="2904" data-original-width="4052" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4IZgG1BJlVwOV5h2LVNhGd4nFtCV-4lBwTH9jyDkv2GL_IrUBRT3TnB5pK66bBy5R5z1prNJjecn2_cmv3ozhYnkldzY_gemngVLQ_XPbJwYtDXUFTX7j1zziuJX2O-Bhg-Gx5OOYv49f/s600/20201231_163715.jpg" width="600" /></a>Taki tam wgląd w co i jak... każdy lubi sobie popodglądać ;)</div><p><br /></p><div style="text-align: center;"><img alt="" border="0" data-original-height="1044" data-original-width="913" height="600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiztAntZgI2KigBBaYMTg2tIBStXk8jTWebcXnbutX4M7RhbQqDNJ3vppGs5Wkp7ghRLWqb_GtK8trUVl-PE56TUSBW8N3uvtJ52AajPwkoiSrYvcgne20-qX89t5JYvWQWCs3wRNnlEMyq/s600/20201231_144239.jpg" /></div><div class="separator" style="clear: both;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both;">z życzeniami,</div><div class="separator" style="clear: both;">am<br /></div><div class="separator" style="clear: both;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiztAntZgI2KigBBaYMTg2tIBStXk8jTWebcXnbutX4M7RhbQqDNJ3vppGs5Wkp7ghRLWqb_GtK8trUVl-PE56TUSBW8N3uvtJ52AajPwkoiSrYvcgne20-qX89t5JYvWQWCs3wRNnlEMyq/s1044/20201231_144239.jpg" style="display: block; padding: 1em 0px; text-align: center;"><br /></a></div><br />anitammhttp://www.blogger.com/profile/10115318163045112286noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-6888585311248472184.post-20617620085175466052020-10-10T21:10:00.002+02:002020-10-10T21:14:17.158+02:00 pomarańczowy portret damy z ostrokrzewem<div style="text-align: left;"><span><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTpfa5Rq1OytkCbRZP2wU5Ck5IdMScjokF-a7OqrdWXwyS5Y-RdzL7hlW1hS6P2CKGMcjMmXCfL-UIBcC7yUQrvy-JU6y-JnDRAuD3hxgPU6ho7ef2nK0Z3VkwQ2IFDvfpAdxTCsTWcXFt/s2048/20201004_damaz.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1457" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTpfa5Rq1OytkCbRZP2wU5Ck5IdMScjokF-a7OqrdWXwyS5Y-RdzL7hlW1hS6P2CKGMcjMmXCfL-UIBcC7yUQrvy-JU6y-JnDRAuD3hxgPU6ho7ef2nK0Z3VkwQ2IFDvfpAdxTCsTWcXFt/w455-h640/20201004_damaz.jpg" width="455" /></a></div><span style="color: #bf9000;"><i>"Portret damy z ostrokrzewem" - praca olejna na lnianym płótnie, wymiary:50x70cm <br /></i></span></span></div><div style="text-align: left;"><span><b> Kto maluje ciemne obrazy, ten ma pewnie załamanie nerwowe i ciemno w domu</b></span><span> ;)</span></div><div style="text-align: left;"><span><br /></span></div><div style="text-align: left;"><span> </span>Kolejny październik, kolorowe liście, ciepełko nasączone zapachem ogródkowych winogron i nieznośny niepokój, że wszystko tak szybko... W tej aurze malarka z wiecznym niedoczasem w końcu wydusiła z siebie kolejne "dzieło". Dzieło, bo na <i>nie</i>dzieła zdecydowanie szkoda czasu i atłasu (czytaj farb). Zresztą malowanie obrazów zdaje się obecnie nieco archaicznym i bezcelowym zajęciem, przynajmniej to w wydaniu klasycznym. Małe płócienko nie przebije przecież przebojowych "wytworów" korzystających z technicznych udogodnień z dobranym modnym tematem. Chociaż z drugiej strony, na pocieszenie, to właśnie te "małe obrazki" odwiecznie wiszące na ścianach domów w najbardziej intymny sposób uczestniczą w życiu ich mieszkańców. </div><div style="text-align: left;">Do tego dochodzi sentyment, który znaczy wiele, bo cudownie zabezpiecza byt dzieła. Sytuacja się komplikuje, gdy nadchodzą następcy, zdarza się, że niewtajemniczeni, nieświadomi tradycji i własnej tożsamości. Kolejne pokolenia w ramach gruntownych porządków, oczyszczania umysłu i aury potrafią hurtowo wyzbyć nie tylko paździerzowych gratów ale z rozpędu również cudzych (własnych) wspomnień. Dla mnie najsmutniejsze są wyrzucone, porzucone zdjęcia, do kupienia za złotówkę z kartonowego pudełka na pchlim targu, ale widok niechcianych obrazów równie mocno boli i łapie za gardło. </div><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1G2fqdYEF7SezQv4741EgUwrq0wIqEOdh9XPlAQSoFfaLivRhDaYZKU1QkoONeokGrfJjeQQrG5ikYzxqX5OL8K2B_NATSmJcpo4drKQ-f_Vvd1Ld3pvSEPXORmu759EeFGd6ofo6F8KK/s2048/20201004_balia%C5%82.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1G2fqdYEF7SezQv4741EgUwrq0wIqEOdh9XPlAQSoFfaLivRhDaYZKU1QkoONeokGrfJjeQQrG5ikYzxqX5OL8K2B_NATSmJcpo4drKQ-f_Vvd1Ld3pvSEPXORmu759EeFGd6ofo6F8KK/w480-h640/20201004_balia%C5%82.jpg" width="480" /></a></div><br /> <span style="color: #e69138;"><i>Pozdrowienia znad "jeziora" baliał ;)</i></span> <p></p><p>Wiwat<i> </i>jesień, wiwat pomarańczowy!<i> </i></p><p><i>am<br /></i></p><p><i> </i></p><p><i><br /></i></p><p><br /></p>anitammhttp://www.blogger.com/profile/10115318163045112286noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6888585311248472184.post-41330516593824885982020-05-23T22:53:00.000+02:002020-05-23T22:53:29.406+02:00złodziej nie brzmi dumnie! Świat jaki jest każdy wie, bez zaskoczenia można się spodziewać wszystkiego. Natomiast internet, to niezmierzona otchłań, gdzie znajdziesz największe skarby ale także śmieci. Zyskasz przyjaciół, którzy zawsze pomogą i wrogów, którzy zniszczą ci życie. Niemniej dzisiejsze netowe znalezisko zaskoczyło mnie zasmuciło i zwyczajnie łapy mi opadły. Moje obrazki i rysunki są bezczelnie powielane i sprzedawane w internecie. Człowiek , który, to robi podaje link do mojego bloga tylko po to, żeby klient mógł sobie wybrać i zamówić jakąś pracę. Interes chyba idzie dobrze, bo mam bardzo dużo wejść na bloga właśnie z Azji. Mój "marszand" najwyraźniej czuje się bezkarny i wcale się nie ukrywa, ma konto na fejsie i ogólnie nie wygląda by był skrępowany całym tym procederem.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0ZmLUEELwLrDEYt7bhU8IQq_g1npAd_sKJWanNoeWevAhYAUVA-aVvaRjffZqJ9g61u04Bt_hFJ1WGU-drf0rnfiQk8oV_UNvkyWJajaZ8m-hx4w_mfYN-fScZclFxFK4FTrAEtwwiIo6/s1600/MEHERPURBARTA_01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="602" data-original-width="1054" height="364" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0ZmLUEELwLrDEYt7bhU8IQq_g1npAd_sKJWanNoeWevAhYAUVA-aVvaRjffZqJ9g61u04Bt_hFJ1WGU-drf0rnfiQk8oV_UNvkyWJajaZ8m-hx4w_mfYN-fScZclFxFK4FTrAEtwwiIo6/s640/MEHERPURBARTA_01.jpg" width="640" /></a></div>
Z pozdrowieniami,<br />
amanitammhttp://www.blogger.com/profile/10115318163045112286noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-6888585311248472184.post-37918656864164558442020-05-15T23:15:00.001+02:002020-05-15T23:15:49.144+02:00 majowe przymrozki<div style="text-align: left;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
Szalone lata 20-e rozkręcają się na całego, a my powoli się przyzwyczajamy. Zapowiedzą, że jutro lądują na pobliskim polu ufoludki, to grzecznie pójdziemy przywitać. Oczywiście z kwiatami ale w maskach i rękawiczkach, bo nie wiadomo czy jakiegoś wirusa nie przywloką te całe ludki. Za to w domu zabójczo słodko pachnie przetworami z nektaryn i brzoskwiń. Te gady pewnie będą się gotowały jeszcze ze trzy dni.<br />
Musy, drzemy, sorbety, kompoty wytwarzane z brzoskwiń w maju kiedyś wydawałyby się czymś dziwnym ale nie dziś. Prozaicznie, pan na targu śpieszył się do domu i wręczył mi jakieś 25 kilo tych słodziaków, to teraz za karę gotuję. W nagrodę bardzo ładnie pachnie w całym domu. Co do zapachów, to do nowego obrazka użyłam ciut terpentyny weneckiej, a ta pachnie tak cudownie, że można z domu nie wychodzić. Jak unowocześnią tego blogera, to koniecznie puszczę wam ten zapach weneckiej.<br />
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7HA45iTBU2L8hG8xE1QjlR_VIpgkwcqijw68jptfh3oQNggOhEU-JxYNa11HN8Q1dwT0gssqw8pL3dGb-d-sZ61138PEXez_lGXH_OiXMbBYo252YgTlPmIQ00EKG6ieb9a_IaSrDe2q_/s1600/mniam_maj_01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="974" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7HA45iTBU2L8hG8xE1QjlR_VIpgkwcqijw68jptfh3oQNggOhEU-JxYNa11HN8Q1dwT0gssqw8pL3dGb-d-sZ61138PEXez_lGXH_OiXMbBYo252YgTlPmIQ00EKG6ieb9a_IaSrDe2q_/s1600/mniam_maj_01.jpg" /> </a><i><span style="color: #741b47;">"Majowe przymrozki" - olej na zabytkowej desce 60x100cm</span></i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUIXhN0waVAS_vPLyZEAsTBFuvmUQWeg5yyHkMbUejim_n7vmKy2IN7OY_Q63XNYzquEoecaoCdcrS_QEP3F4Dk5qD7RjovsT4TS8QCMQI2LuOxbxfP8Hj-drK70KdLT3kE0CG9Lzuu64R/s1600/mniam_maj_001.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1600" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUIXhN0waVAS_vPLyZEAsTBFuvmUQWeg5yyHkMbUejim_n7vmKy2IN7OY_Q63XNYzquEoecaoCdcrS_QEP3F4Dk5qD7RjovsT4TS8QCMQI2LuOxbxfP8Hj-drK70KdLT3kE0CG9Lzuu64R/s400/mniam_maj_001.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="color: #741b47;"><i>Fragment obrazu z cieniem jakiegoś ufoludka</i></span></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDflJMRY2vTsy-cYO5JWxXM_-nmqoTFo18b_2BOVp0Nnb8uEv6k8VFH_Mnvi7f7CQpc7voyv2BaeOQHMDKAeW6gyAAqqNsZDo2kDDZUaw9NpaQCTZ6EPK6ESQcXTdt-067CM4n0rggB0E7/s1600/mniam_maj_02.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="660" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDflJMRY2vTsy-cYO5JWxXM_-nmqoTFo18b_2BOVp0Nnb8uEv6k8VFH_Mnvi7f7CQpc7voyv2BaeOQHMDKAeW6gyAAqqNsZDo2kDDZUaw9NpaQCTZ6EPK6ESQcXTdt-067CM4n0rggB0E7/s400/mniam_maj_02.jpg" width="206" /></a></div>
<span style="color: #990000;"><i>Nomadyczny warsztacik malarki</i></span><br />
<div style="text-align: left;">
<br />
Słodkiego maja!<br />
am<br />
<br /></div>
anitammhttp://www.blogger.com/profile/10115318163045112286noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6888585311248472184.post-90088041905380040422020-03-24T09:34:00.001+01:002020-03-24T09:34:25.068+01:00pawie małpy i delfinyPodejrzewałam, że lata 20-te okażą się szalone ale, że aż tak?<br />
Ulicami Madrytu pląsają pawie, w Wenecji radośnie pluskają się delfiny. U mnie króliki z sarnami ganiają w berka i tylko jakby brakuje miejsca dla człowieka. Najdziwniejsza i najsmutniejsza wiosna.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgij9KbH88QsVpqFYNZoHvOWbRuik6bDzvxfoMKYpCDTElK9sLNJh4eOr3GRWM3VzJOaDpJpZZZYSLefOK9DdJ4t_qaTwRq3_DBtgtSTg81FWPY05rve7usBDNLmm2_t75bccCVFOoCWR8k/s1600/mniam_marzec2020_01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="813" data-original-width="589" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgij9KbH88QsVpqFYNZoHvOWbRuik6bDzvxfoMKYpCDTElK9sLNJh4eOr3GRWM3VzJOaDpJpZZZYSLefOK9DdJ4t_qaTwRq3_DBtgtSTg81FWPY05rve7usBDNLmm2_t75bccCVFOoCWR8k/s1600/mniam_marzec2020_01.jpg" /></a></div>
<span style="color: #38761d;"><i>Praca na tekturze, wykonana kredkami farbami i ołówkiem 50x70cm (marzec 2020)</i></span><br />
<br />
Osłupiałe tulipany od 16 dni w wazonie, wcale nie zamierzają przekwitnąć.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjL-bgy0LlS4XZi56Ze7okSbNIf7hCsVQDNa524pzW51GgOq4itncW4FCWQ4fSrJ7iemM7l1BpzQxlmye3ev2bkHn7unnd_BlszJQqrtQXo_Fs1-bUN_74_lwS0JE1uNXo0AKWX_FGG_c_Q/s1600/mniam_marzec2020_+%283%29.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="660" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjL-bgy0LlS4XZi56Ze7okSbNIf7hCsVQDNa524pzW51GgOq4itncW4FCWQ4fSrJ7iemM7l1BpzQxlmye3ev2bkHn7unnd_BlszJQqrtQXo_Fs1-bUN_74_lwS0JE1uNXo0AKWX_FGG_c_Q/s400/mniam_marzec2020_+%283%29.jpg" width="206" /></a></div>
Szok i przedłużający się pobyt w domu stymulują dziwne aktywności, powstają nieoczekiwane obiekty. <br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhX-Nq96m69IgbFFpDTYV6GStaemdM8u9Lwyhi8ZAJfCp9sZYEgqEo8qMatFmAgFB7zdOriY7eqO-oVvOM1HRj90pEe0VD-wXn_T3A4ahr5ZWYnZ35iDuNnBfdRULs63ilOQHjpl8E4Wa7B/s1600/mniam_marzec2020_+%282%29.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="660" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhX-Nq96m69IgbFFpDTYV6GStaemdM8u9Lwyhi8ZAJfCp9sZYEgqEo8qMatFmAgFB7zdOriY7eqO-oVvOM1HRj90pEe0VD-wXn_T3A4ahr5ZWYnZ35iDuNnBfdRULs63ilOQHjpl8E4Wa7B/s640/mniam_marzec2020_+%282%29.jpg" width="330" /></a></div>
<span style="color: #134f5c;"><i>Szczur z papieru, dzieło mojego męża, 35x30cm</i></span><br />
<span style="color: #134f5c;"><i> </i></span><br />
<span style="color: #134f5c;"><i> </i><span style="color: black;">Pozdrawiam ciepło i najcieplej,</span></span><br />
<span style="color: #134f5c;"><span style="color: black;">am</span></span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihy9cXagXkzvdsguNF7vUPmdnmyvQ5Q-g9W_c0-C9AdlmZTba0hArW8VA46NVNZlqfW5zYWuQjkURu7CbP64Vh6w7gyaQeMqQcuygSxF1JN-FVL5lOeCK8lsYA_Bmdks_PYoOb4ls86Y5f/s1600/mniam_marzec2020_+%284%29.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1280" data-original-width="660" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihy9cXagXkzvdsguNF7vUPmdnmyvQ5Q-g9W_c0-C9AdlmZTba0hArW8VA46NVNZlqfW5zYWuQjkURu7CbP64Vh6w7gyaQeMqQcuygSxF1JN-FVL5lOeCK8lsYA_Bmdks_PYoOb4ls86Y5f/s200/mniam_marzec2020_+%284%29.jpg" width="103" /></a></div>
<br />
<br />
<br />anitammhttp://www.blogger.com/profile/10115318163045112286noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6888585311248472184.post-54391430816819316482020-01-05T16:56:00.001+01:002020-01-05T16:56:59.518+01:00przybywają magowie! Ale jak wyglądają ci Święci, no jak? No właśnie wyłącznie tak, jak pokazał malarz [sic!]. Patrząc na dzieła stworzone na przestrzeni wieków zaprawdę jest w czym wybierać. Tymczasem sama nie mam śmiałości malować tego i tamtego świętego oblicza, może za jakiś czas... Raz co prawda na własny użytek zmaterializowałam sobie Anioła Stróża (na niebiesko mi się widział) ale, że własny był, to jednak mniejsza odpowiedzialność <a href="https://anitamierzwinska-mniam.blogspot.com/2016/11/jak-stroz-w-boze-ciao.html" target="_blank">TU DO OBEJRZENIA</a>. W ostatnich dniach po pewnych przemyśleniach na szarej tekturze opartej o nomadyczną sztalugę pojawili się Magowie, Mędrcy, Królowie. Jest ich więcej niż trzech, niosą dary, przybyli złożyć pokłon. Na obrazie nie pomieścili się wszyscy w całości ale w końcu coś tam można sobie <strike>do</strike>wyobrazić ;)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZoavk-U9k8yy5Nc-_IyAcISc29pcbK8MngcskZRzWKVbY6op-qDTRrJRYNyXWynpzb1913QF0McJFGWy3cPHy5uknZI1SQ5Il0JDKfx8_N16OlDBm9vAgMivpnxHxuCybPkTyRG-rhrBH/s1600/mniam_00_2020.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1104" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZoavk-U9k8yy5Nc-_IyAcISc29pcbK8MngcskZRzWKVbY6op-qDTRrJRYNyXWynpzb1913QF0McJFGWy3cPHy5uknZI1SQ5Il0JDKfx8_N16OlDBm9vAgMivpnxHxuCybPkTyRG-rhrBH/s640/mniam_00_2020.jpg" width="441" /></a></div>
<span style="color: #e69138;"><i>"Magowie" - obraz na szarej grubej tekturze, kredki i farby 50x70cm</i></span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgq_o6wimnf5fmaFp8DVMqPxHQjUIE_jLnQUyepGfYv9Wo4E-fxePG6NTLDJbBtDPlBQOx9DFq4tDnEykvXR5U_GF9AqDjOFoLLkMAeXTqtKxUTgTovmP9nJ3fMx0RNAAkMC9Osi7SvQEU4/s1600/mniam_02_2020.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1320" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgq_o6wimnf5fmaFp8DVMqPxHQjUIE_jLnQUyepGfYv9Wo4E-fxePG6NTLDJbBtDPlBQOx9DFq4tDnEykvXR5U_GF9AqDjOFoLLkMAeXTqtKxUTgTovmP9nJ3fMx0RNAAkMC9Osi7SvQEU4/s400/mniam_02_2020.jpg" width="330" /></a></div>
<span style="background-color: #e69138;"><i><span style="background-color: white;"><span></span></span></i></span><span style="color: #e69138;"><i>Podpisać, oznaczyć, odcisnąć palec, a kradziejowi ewentualnie odciąć palec (łapę?)</i></span><br />
<br />
Z najlepszymi życzeniami,<br />
amanitammhttp://www.blogger.com/profile/10115318163045112286noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-6888585311248472184.post-60433456866076942562019-12-16T14:58:00.000+01:002019-12-17T11:43:53.946+01:00pomarańcze z cynamonem i oleje z terpentyną W malowaniu lubię zapach farb olejnych i terpentyny, a obrazy wolę kończyć niż zaczynać. Farby akrylowe są jakieś tandetne, a po wyschnięciu ciągną się jak stara guma, natomiast dobre oleje są plastyczne i miękkie jak dojrzałe awokado. Gwasze i akwarele lubię bardzo, jednak do dzieł gabarytowych się nie nadają, chociaż... Jako nastolatka namalowałam gwaszami kilkumetrowe dzieło na ścianie maminego mieszkania "Zachód słońca" wyszło niebanalnie i bardzo ekonomicznie jak na ten format. Najcudniejsze do malowania jako podobrazie są sklejki i deski, najlepiej stare i w dobrym gatunku, mogą być w dziwnych kształtach. Blejtramy lubię w drugiej kolejności ale raczej te z lnianym płótnem, tylko naciągania płótna na blejtram to ja wprost nie znoszę. Jestem malarskim nomadem, chodzę ze sztalugą po całym domu i wykorzystuję wolne kąty, latem mam do dyspozycji oranżerię. Wszystko dlatego, że pracownię musiałam tymczasem oddać w użytkowanie pewnej uzdolnionej 12-letniej baletnicy - cud figury. Farby "chodzą" krok w krok za mną i sztalugą, niektórzy domownicy twierdzą, że strasznie śmierdzą? Pędzle mam ale lubię malować czym popadnie, czasem jest to ściereczka ( najlepiej bawełniane stare gacie lub kawałek prześcieradła), a niekiedy papierowy ręcznik, nóż czy palec. Uprawiam kolorystyczny hardcore, malowanie sporego obrazu trzema kolorami (często resztki z zaschniętej tubki) bawi mnie i pobudza adrenalinę. Zwykle maluję z głowy i staram się nie powtarzać, malowanie ze zdjęć jest raczej żałosne, a z natury (kocham) często trudne do zrealizowania.<br />
Taka jestem w grudniu 2019 roku, za rok (o ile będę) mogę mieć inne poglądy w ww. kwestiach, chociaż zapach wydziału malarstwa z przesiąkniętych farbami i terpentyną ścian i podłogi będę kochać niezmiennie. Przed nami szalone(?) lata 20-te, oby nam się dobrze żyło!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2hOLQu7QmF2aIK93yiN8HueRh6NKQ9XnOK3rinYKAlxS3XmozyJEyw6jrxbOsIJpZo9Td73FUcADICVt1uaenpND2j9gMjDGr4-lA6yZVn2bPOSji9qz0l2hIYbm5wJnlq9rnnVWVDysO/s1600/mniam_gru_01-2019.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="616" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2hOLQu7QmF2aIK93yiN8HueRh6NKQ9XnOK3rinYKAlxS3XmozyJEyw6jrxbOsIJpZo9Td73FUcADICVt1uaenpND2j9gMjDGr4-lA6yZVn2bPOSji9qz0l2hIYbm5wJnlq9rnnVWVDysO/s1600/mniam_gru_01-2019.jpg" /></a></div>
<i><span style="color: #0b5394;">Zabawy nad morzem (grudzień 2019) - obraz olejny na zabytkowej sklejce 40x100cm</span></i><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhP74zbAkW64q-DyElkybRqIc20wfs5_L2VKOivvkczhD3VM5YPveC5cx3GVU-WINEFcLDRGK1Et3xHmaHiS_TdID43JR8NUyNfvb7m-pWgO5ZvCS-bUEmlr-dpDJ8D4y0ixBzvQhFKFbGI/s1600/china_imago.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhP74zbAkW64q-DyElkybRqIc20wfs5_L2VKOivvkczhD3VM5YPveC5cx3GVU-WINEFcLDRGK1Et3xHmaHiS_TdID43JR8NUyNfvb7m-pWgO5ZvCS-bUEmlr-dpDJ8D4y0ixBzvQhFKFbGI/s640/china_imago.jpg" width="480" /></a></div>
<i><span style="color: #351c75;">Kiedy wycierając kurze zdajesz sobie sprawę, że zrobiłaś wszystko, żeby dom był nieodkurzalny... </span></i><br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFniHuWogajBoulNpgaKQoSWtYHMPbg6oeRfZqh1yeEWjsrP-1sKQA3lYGPKMBdxxOXa6YutzM8qQpGKYXXymomrvxJ3x58ssaMujaFWufDECdGZVAdvmP0i-07Ov1OsyP-ztXZOpWPxIY/s1600/mniam_gru_03-2019.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1146" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFniHuWogajBoulNpgaKQoSWtYHMPbg6oeRfZqh1yeEWjsrP-1sKQA3lYGPKMBdxxOXa6YutzM8qQpGKYXXymomrvxJ3x58ssaMujaFWufDECdGZVAdvmP0i-07Ov1OsyP-ztXZOpWPxIY/s640/mniam_gru_03-2019.jpg" width="458" /></a></div>
<br />
<i><span style="color: #741b47;">"Zabawy nad morzem" w eklektycznej ramie (na chwilę?</span></i><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiGINo5h1fyuJbrjbx90KVs-dCnguA3zuTiWRg_OZc6LT8VyV6b-6qh10-SHHTJ41ajzFerDf_xAZHiHYxQgitwQaZX9drIIeHj_1FI7zX1CKGSvJOSqXMB1Nedv5NUUpmHiOLpuNYqCZo/s1600/mniam_gru_02-2019.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1493" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiGINo5h1fyuJbrjbx90KVs-dCnguA3zuTiWRg_OZc6LT8VyV6b-6qh10-SHHTJ41ajzFerDf_xAZHiHYxQgitwQaZX9drIIeHj_1FI7zX1CKGSvJOSqXMB1Nedv5NUUpmHiOLpuNYqCZo/s640/mniam_gru_02-2019.jpg" width="596" /></a></div>
<span style="color: #990000;"><i>Fragment obrazu</i></span><br />
<br />
Z pozdrowieniami pachnącymi pomarańczami i cynamonem,<br />
am (wiejska malarka)<br />
PS Rysowanie też jest super, ale to już inna historiaanitammhttp://www.blogger.com/profile/10115318163045112286noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6888585311248472184.post-15145292832204677102019-10-06T17:27:00.001+02:002019-10-06T17:27:48.561+02:00gry i zabawy wieczoru panieńskiego<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
O matko jedyna jak zimno, trzeba zacząć nosić skarpetki!<br />
Paździerrrnik - ździerrrnik, podstępnik, okrutnik przeźiębnik dobry jest na śluby i inne uroczystości. <br />
Na obrazku uczestnicy imprezy integracyjnej bawią się wspólnie z dziewczynami z wieczoru panieńskiego.<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7LuEt82NesFXs9ZPjGwi093oR-qRGGGvMZYTv1iHa8Wi40GepVl9IyiJtJkgAl6nWU6b15zQNE2ZcX5q0qDADXvAxGzGy3mnHlG9xi2dA8ShYjuWZRkpFvqgjAr3Q7FmowZyVlSA79K95/s1600/mniam_10_2019_kopia.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1140" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7LuEt82NesFXs9ZPjGwi093oR-qRGGGvMZYTv1iHa8Wi40GepVl9IyiJtJkgAl6nWU6b15zQNE2ZcX5q0qDADXvAxGzGy3mnHlG9xi2dA8ShYjuWZRkpFvqgjAr3Q7FmowZyVlSA79K95/s640/mniam_10_2019_kopia.jpg" width="456" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Rysunek na tekturze 50x70cm</td></tr>
</tbody></table>
Z życzeniami ciepła bez walki o ogień,<br />
amanitammhttp://www.blogger.com/profile/10115318163045112286noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6888585311248472184.post-81519872159693747862019-09-17T17:08:00.000+02:002019-09-18T18:41:42.882+02:00malowanie nie robota - wicekrólestwo oleandry<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<span style="color: #cc0000;"><i><b><span style="color: #990000;">O wrześniu</span></b></i></span><br />
Powakacyjne przebudzenie do łatwych nie należy. Wrzesień po prostu boli,
wyje i tłucze linijką po łapkach. Szczęśliwie jest jeszcze kawa, śliwki
pod kruszonką z lodami, resztki opalenizny na nodze, kamyki i muszelki po
kieszeniach...<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3KSU8LiPIPKlQDr9rZvPTxj_8ngAWKcqHoPuvWzQRgrq74rqiQk7sl6C_qkQR6PjuMZuvkHWpNQ1lQ1WoDDTSAPaZ3-54o4qdR0zLnzfkbUba-VuA-bBfTT74icqiJoMsUUq-GZMYRjiX/s1600/mniam092019_04.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3KSU8LiPIPKlQDr9rZvPTxj_8ngAWKcqHoPuvWzQRgrq74rqiQk7sl6C_qkQR6PjuMZuvkHWpNQ1lQ1WoDDTSAPaZ3-54o4qdR0zLnzfkbUba-VuA-bBfTT74icqiJoMsUUq-GZMYRjiX/s320/mniam092019_04.jpg" width="240" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Fragment z gościem</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<span style="color: #990000;"><b><i>O obrazie</i></b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b><i> </i></b></span>Koń jaki jest każdy wie, ale jakie jest to Wicekrólestwo Oleandry? Otóż zapraszam, można zerknąć podumać, ocenić i... albo szybciutko wiać drzwiami przeciwpożarowymi, albo z zimną krwią, posiedzieć, pogapić, ba, napić się kawy przegryzionej twardawym biszkopcikiem (broń Panie nie tracąc nań zęba). Sama mam do Oleandry pewną słabość i kołkiem mnie ona w żebro uwiera, jest bowiem przyszywaną kuzynką szwagra mojej ciotecznej babki ze strony chrzestnej matki (uf). W tej sytuacji nic złego na temat dzieła nie powiem, zwyczajnie nie wypada ;)<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyCvO2YkIZTxlWxdVYRTlvBDaxsJFh-e0rURKU2xj8dZSt3BMx-wjEPZt3NzC9vyZUz8unsTtZjXsLxZ1xqcdbE2zft4WJG6PbWtDLWWxMJh_DSUO7QqLc8mTrAT-4ZG6uBCzjtB5Fyd6G/s1600/mniam092019_01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1136" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyCvO2YkIZTxlWxdVYRTlvBDaxsJFh-e0rURKU2xj8dZSt3BMx-wjEPZt3NzC9vyZUz8unsTtZjXsLxZ1xqcdbE2zft4WJG6PbWtDLWWxMJh_DSUO7QqLc8mTrAT-4ZG6uBCzjtB5Fyd6G/s640/mniam092019_01.jpg" width="454" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">"Wicekrólestwo Oleandry", obraz olejny na płótnie 80x110cm</td><td class="tr-caption" style="text-align: center;"></td><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><br /></td><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><br /></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixnsKnRXmwMpCObAbfAVLETK4LaETNZs9aGvUrCUDTrLLPfruYa1r9W-HjoCYjcY0zvv5V1ujeZc8HWlgFwCIb5AYwnQmBLPf9gGzLRH-M9FhNayw3bFrG-IGK2zHoKOJ0E7qhWSxsNRK5/s1600/mniam092019_01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1136" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixnsKnRXmwMpCObAbfAVLETK4LaETNZs9aGvUrCUDTrLLPfruYa1r9W-HjoCYjcY0zvv5V1ujeZc8HWlgFwCIb5AYwnQmBLPf9gGzLRH-M9FhNayw3bFrG-IGK2zHoKOJ0E7qhWSxsNRK5/s1600/mniam092019_01.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">I jeszcze powiększenie obrazu</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<br />
Z najlepszymi życzeniami,<br />
amanitammhttp://www.blogger.com/profile/10115318163045112286noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-6888585311248472184.post-58563664665887651842019-05-17T19:26:00.002+02:002019-05-18T00:10:19.855+02:00hello - greetings from paris <b><i>Co tu pisać, kiedy wszystkie tematy grząskie i nieporęczne?</i></b><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNPAs7Ax89RSbtmU6XQXIGbmJcB76n1zco7tzIJUTKVeT1i0o1MqfEv3nbFeZjGOzatVXJq5l_Pyk8Rvn1sB5itrwrhkjG6ls75st8uA66KrFW9KQAjsI4PLpGMP1P37duLk0F57oZF0BK/s1600/mniam_052019_02.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1250" data-original-width="1600" height="499" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNPAs7Ax89RSbtmU6XQXIGbmJcB76n1zco7tzIJUTKVeT1i0o1MqfEv3nbFeZjGOzatVXJq5l_Pyk8Rvn1sB5itrwrhkjG6ls75st8uA66KrFW9KQAjsI4PLpGMP1P37duLk0F57oZF0BK/s640/mniam_052019_02.jpg" width="640" /></a></div>
<span style="color: #6aa84f;"> </span><span style="color: #4c1130;"><i><span style="color: #6aa84f;">Kawusia no, no, no (dla mnie bomba) i luzacki szkic do obrazu</span></i></span><br />
<br />
Ukochana sztuka do bólu upolityczniona, a przy tym często byle jaka.<br />
Tęczę zagarnęli ci modni i postępowi, a Matka Boska piekli się o udostępnienie swojego wizerunku jako darmowej powierzchni reklamowej. W ogóle strach chodzić z dziećmi do kościoła, bo tam właśnie podobno czai się całe zło. <br />
Nawet pan Jonasz (niegdyś Janusz) od ciągłego biegania i pedałowania stał się chudy jak żylak. Najdziwniejsza jest pani Graża (do niedawna Grażyna), przeszła na jogę i uczy się medycyny chińskiej u tej słynnej feministki z Wołomina. Ma już zresztą pierwsze sukcesy, z głowy wyrastają jej takie tycie antenki - cudne! <br />
Dziwny krajobraz dopełniają złote dzieci pokolenia <i>Bravo Ja</i>, przebojowe i zdolne ... do wszystkiego.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLg2TkdKvIKp2055BRdFeiH5exPPyaBoAXZI2QN0rG8HNilOKH1jJgFmcY2e-l09ESm6j3CN322ilJKnnA-puOmoNRIbypcDwlrjZUpG9kj0DIpeoJ-30D-xEQi1kU8ZzX6Td3P7mTJbVi/s1600/mniam_052019_03.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1142" data-original-width="1600" height="456" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLg2TkdKvIKp2055BRdFeiH5exPPyaBoAXZI2QN0rG8HNilOKH1jJgFmcY2e-l09ESm6j3CN322ilJKnnA-puOmoNRIbypcDwlrjZUpG9kj0DIpeoJ-30D-xEQi1kU8ZzX6Td3P7mTJbVi/s640/mniam_052019_03.jpg" width="640" /></a></div>
<span style="color: #6aa84f;"><i>Nie święci garnki lepią - malarka przy pracy</i></span><br />
<br />
Szczęśliwie ja się na tym wszystkim nie znam i mogę sobie spokojnie malować te garażowe obrazy w stylu jak kto woli, do wyboru: szagalo-dalowo-matejkowo-diznejowskim.<br />
Tym razem miały to być kwiaty w wazonie, oczywiście wyszło jak zwykle - coś innego.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTYGJ45e3_aTu5XxOxYwdkjimaYEr5550LCjgv8G91LxAESlyt1sTgWEJjI9kVlkPkZ77q1ZnyTht6UGEpaj54I2yTwZM5Fc5jQQZys2sI1QP5WwnBXxCYdqvOQquImtOsXCvtU-I09jNP/s1600/mniam_052019_00.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1237" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTYGJ45e3_aTu5XxOxYwdkjimaYEr5550LCjgv8G91LxAESlyt1sTgWEJjI9kVlkPkZ77q1ZnyTht6UGEpaj54I2yTwZM5Fc5jQQZys2sI1QP5WwnBXxCYdqvOQquImtOsXCvtU-I09jNP/s640/mniam_052019_00.jpg" width="494" /></a></div>
<span style="color: #38761d;"><span style="color: #cc0000;">"</span><i><span style="color: #cc0000;">Hello"</span> </i><i>Obraz olejny na zabytkowej sklejce 78x100cm</i></span> <br />
<br />
Hello! <br />
am<br />
<br />
PS Skoro ta iglica w tej paryskiej katedrze się rypła (w końcu i tak była stara), to faktyczne może zrobić tam coś nowego, takiego innego - wiszące ogrody Semiramidy w jakiejś kosmicznej technologii hę?<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSUOTi9cdGmLAh9oVo82ihSCfP3MNyYCylKqUCfcJsT5W3CZC-uhTMGBUnoiefolBQx5hydONbEwfZqI1xq7j9pXU5LhzOHEQviyXqh73BAmRVVD-CF64iOkoIfjfM-JMr8CYjee77Ti5d/s1600/mniam_052019_01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSUOTi9cdGmLAh9oVo82ihSCfP3MNyYCylKqUCfcJsT5W3CZC-uhTMGBUnoiefolBQx5hydONbEwfZqI1xq7j9pXU5LhzOHEQviyXqh73BAmRVVD-CF64iOkoIfjfM-JMr8CYjee77Ti5d/s640/mniam_052019_01.jpg" width="480" /></a></div>
<span style="color: #38761d;"><i>Fragment obrazu</i></span>anitammhttp://www.blogger.com/profile/10115318163045112286noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-6888585311248472184.post-18908593954247229612019-03-18T14:08:00.003+01:002019-03-18T15:54:53.897+01:00kopytko!<span style="color: #351c75;"><span style="color: black;"> Idzie wiosna katarów powinno być mniej i gardła zdrowsze, a jednak ciągle pod górkę, powywracane do góry nogami. Do tego w domu sami artyści, chimerycy i cholerycy, słońce świeci i nie świeci, żyć się chce i nie. </span></span><br />
<span style="color: #351c75;"><span style="color: black;"> Za radą Sztaudyngera, klęski me kryję przed światem głośnym wiwatem!</span></span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkqvzcm0UsiT81duXw8Dn2xYhcCRmwIlihP68yM6kcaJm99w-eehNwPH4WkJdk1A3RGAtKyfmjJQOhvKla8SYzpdpMKWBp6GzYsVLQgnJ8tRWbyyPVgAoi4P2u3xgZyr5vagUV2xbnwrBc/s1600/MNIAM_01_3-19.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1289" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkqvzcm0UsiT81duXw8Dn2xYhcCRmwIlihP68yM6kcaJm99w-eehNwPH4WkJdk1A3RGAtKyfmjJQOhvKla8SYzpdpMKWBp6GzYsVLQgnJ8tRWbyyPVgAoi4P2u3xgZyr5vagUV2xbnwrBc/s640/MNIAM_01_3-19.JPG" width="515" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPn230zAAcvVLykcuwIi3ZgckF6AK5gq1FZkr00WBquNiN-kA9cWqEwf_oOOpGLDmFqBSzKIydaCFjC9zNwo9ankBeVpNDZRbVdj5sxt7aS72SIcyvXUstrWhj3YbrB2CSN9y74t9tq_Mk/s1600/MNIAM_01_3-19.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1289" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPn230zAAcvVLykcuwIi3ZgckF6AK5gq1FZkr00WBquNiN-kA9cWqEwf_oOOpGLDmFqBSzKIydaCFjC9zNwo9ankBeVpNDZRbVdj5sxt7aS72SIcyvXUstrWhj3YbrB2CSN9y74t9tq_Mk/s1600/MNIAM_01_3-19.JPG" /></a></div>
<br />
<span style="color: #a64d79;"><i>Praca na grubej tekturze (kredki i farby) 50x70cm, "Kopytko"</i></span><br />
<span style="color: #351c75;"><span style="color: black;"> </span><span style="color: #a64d79;"><i><span style="color: black;"> </span></i></span></span><br />
<span style="color: #a64d79;"><b><span style="color: #351c75;"><i>Swobodna interpretacja powyższego obrazu... </i></span></b></span> <br />
<i>Dryp dryp, dziób w ciup, kumy dwie spotkały się:</i><br />
<i> - A co u ciebie kochana?</i><br />
<i>- Ciągle w biegu i tyle mam dziś na głowie, że ledwo ustoję na jednej nodze!</i><br />
<i>- O to to, jak ja ciebie rozumiem aniele.</i><br />
<i>- Ty przynajmniej chłopa trzymasz w garści.</i><br />
<i>- Oj tak ale jakiż to jednak ciężar jest ...</i><br />
<i>- Słodziutki?</i><br />
<i>- Wytrawny raczej...</i><br />
<i> - Patrz na tę żyrafę, w środę głowę popiołem posypała, a dzisiaj się obnosi.</i><br />
<i>- Co racja, to racja. Ciekawam kacze czy indycze te jaja nosi, że taka nadęta?</i><br />
<i>- Szczęśliwie wiosna na horyzoncie!</i><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEha6auaiMGswsgWp6usY0s4ar8sR_jFSyunbJ342Tb6h4xoosJKqX08waczCpzxGU-iACiuPaL5WgqTEXIuaorKxVcXk-XsOrUd-rGcn3HQTEEUYtsuSYSN8K29DysJ59d4ofGAB4guhJGi/s1600/piano_stool.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1274" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEha6auaiMGswsgWp6usY0s4ar8sR_jFSyunbJ342Tb6h4xoosJKqX08waczCpzxGU-iACiuPaL5WgqTEXIuaorKxVcXk-XsOrUd-rGcn3HQTEEUYtsuSYSN8K29DysJ59d4ofGAB4guhJGi/s400/piano_stool.JPG" width="318" /></a></div>
<br />
Uśmiechy,<br />
amanitammhttp://www.blogger.com/profile/10115318163045112286noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-6888585311248472184.post-77825397881829528642019-01-23T08:05:00.001+01:002019-01-23T09:54:35.407+01:00portret oranżystki z kuno-fretką Show must go on!<br />
Nowy rok witam świeżutkim, tradycyjnym obrazkiem - olejkowym na zagruntowanym płócienku.<br />
A może trzeba było zacząć rok z rozmachem i wypchać konia albo psa, no chociaż kota czy koguta ;)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrq_2YXfZJwDbwpWJN0L4jZoB97QT68D4XaPCebPjDSaB50jwr_U0mDIPZ5bHzy_oCTXGqH5vxEHgpjmNjSLqAeVyjYyujLh8nhtdZ_TchV6_S4oSy3lIuMByttG6tdOFNcZdIfaN6wnSh/s1600/mniam_01_2019.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1071" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrq_2YXfZJwDbwpWJN0L4jZoB97QT68D4XaPCebPjDSaB50jwr_U0mDIPZ5bHzy_oCTXGqH5vxEHgpjmNjSLqAeVyjYyujLh8nhtdZ_TchV6_S4oSy3lIuMByttG6tdOFNcZdIfaN6wnSh/s640/mniam_01_2019.jpg" width="428" /></a></div>
<span style="color: #b45f06;"><i>Portret Oranżystki z kuno-fretką , Obraz olejny na płótnie, </i></span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
Tak się zastanawiam, może ktoś pomoże czy dureń jest głupszy od idioty?<br />
A jak się mają do tego cymbał, kretyn i imbecyl? Bo, że bogiem głupka jet głupek to logiczne...<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWmlRCe4FHa92zE53NksE0cBEujo5eGoNwuDjm2LN6YBzJ4JCSgvwYCGfbFWdFGr39E9IMaeoPalytuzO2NfByRUXIBRbG3pKy82eZOsWPUbz5zc6ipZ2y1EFxLJ_hX_JDYCcoVr1tK5-I/s1600/mniam_04_2019.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWmlRCe4FHa92zE53NksE0cBEujo5eGoNwuDjm2LN6YBzJ4JCSgvwYCGfbFWdFGr39E9IMaeoPalytuzO2NfByRUXIBRbG3pKy82eZOsWPUbz5zc6ipZ2y1EFxLJ_hX_JDYCcoVr1tK5-I/s400/mniam_04_2019.JPG" width="300" /></a><span style="color: #b45f06;"><i> </i></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<span style="color: #b45f06;"><i> </i></span><span style="color: #b45f06;"><i> </i></span>I jeszcze przymilny zwierzaczek - cudaczek <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="color: #b45f06;"><i><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-ZqhALkWfPEJy1cgGYUpFbjb8SNQgS0b2OSU5C4T5CLIFPL4QMj2BJCvWV-IhPFQBf-eL8yP3Jp1NmCcPUed7Kz-ejtJe5wal39ez8F4vsKzPWZn4zOFURKxidPrB1mFJvj-4JGiZ0ov9/s1600/mniam_02_2019.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-ZqhALkWfPEJy1cgGYUpFbjb8SNQgS0b2OSU5C4T5CLIFPL4QMj2BJCvWV-IhPFQBf-eL8yP3Jp1NmCcPUed7Kz-ejtJe5wal39ez8F4vsKzPWZn4zOFURKxidPrB1mFJvj-4JGiZ0ov9/s320/mniam_02_2019.JPG" width="240" /></a></i></span></div>
<span style="color: #b45f06;"><i> </i></span><br />
<br />
<br />
Pozdrawiam serdecznie wciąż nie tracąc wiary,<br />
am anitammhttp://www.blogger.com/profile/10115318163045112286noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-6888585311248472184.post-90649633566310758022018-11-18T19:21:00.000+01:002018-11-19T14:53:10.164+01:00na dywaniku u wizjonerki<br />
<span style="color: #134f5c;"><i><b>Żeby napisać o wszystkim pisząc jednocześnie o niczym, trzeba się nieźle nagimnastykować...</b></i></span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjETEnR8oHcmMCpSXYkzNlxNnykJg7suNlstAl96rE-eZWG3xf3Yq20W2Cu4airTUIgtfrEA3dy4OEtQxnHBPrFTM8J72cDmto9oh3RiukHoj_VOToMswqzODX3h-ApvRJ74l1qlz5ITtlQ/s1600/mniam_11_2018_1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1120" data-original-width="1600" height="448" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjETEnR8oHcmMCpSXYkzNlxNnykJg7suNlstAl96rE-eZWG3xf3Yq20W2Cu4airTUIgtfrEA3dy4OEtQxnHBPrFTM8J72cDmto9oh3RiukHoj_VOToMswqzODX3h-ApvRJ74l1qlz5ITtlQ/s640/mniam_11_2018_1.jpg" width="640" /></a></div>
<i><b> </b><span style="color: #990000;">"Na dywaniku u wizjonerki",</span><b><span style="color: #990000;"> </span></b></i><span style="color: #990000;"><i>obrazek na szarej tekturze 100x70cm</i> </span><br />
<br />
Tegoroczna jesień była ciepła i słoneczna<b>. </b>Kolejny raz na listopadowe Święta Zmarłych i Świętych można było wyruszyć w leciutkich płaszczykach i zamszowych ciżemkach. A w ogrodzie do piątku rezydowały oleandry, oliwka, kwitły pudrowe i liliowe róże. Do piątku, bo uprzedzając minusy pośpiesznie kwiatki ścięłam.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinayf0P6BMLstt8zfjByKP3F_OlCwrkZ4cOd_c-kybQsqsxlwsgtDMqzwUgloRZRHJaSSs6X74da-lSc_1Se4jlFlPmLPjbcL8CZfmL8ZTJKgv1wu9jk_TvKxAI48oDZE4J5nKx3pa4_gq/s1600/mniam_11_2018_02.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinayf0P6BMLstt8zfjByKP3F_OlCwrkZ4cOd_c-kybQsqsxlwsgtDMqzwUgloRZRHJaSSs6X74da-lSc_1Se4jlFlPmLPjbcL8CZfmL8ZTJKgv1wu9jk_TvKxAI48oDZE4J5nKx3pa4_gq/s320/mniam_11_2018_02.jpg" width="240" /></a></div>
<br />
W temacie ścinania i wycinania, w listopadzie żywot zakończyła dziewczynka z drzewa <a href="http://anitamierzwinska-mniam.blogspot.com/2014/08/dziewczynka.html" target="_blank">JEJ HiSTORIA TU</a>. Wyrwana z kontekstu, leży teraz gdzieś w stercie innych nieszczęśników.<br />
Dzieci płakały z żalu, za bezpowrotnie utraconą cząstką z pejzażu dzieciństwa.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXKP1cBy824yg9eGSMV51VCBh8OU_4mH6jmjTbToLsiXX80iEz80pEdsNB1QrtZ1bNotB47gAivwMKaaRriqpKEyTC0mV9IXBMV6-nEWROFuTPaSFmzOuClbi9gsrkJzSvhlSZw-dngkKG/s1600/mniam_11_2018_03.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1240" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXKP1cBy824yg9eGSMV51VCBh8OU_4mH6jmjTbToLsiXX80iEz80pEdsNB1QrtZ1bNotB47gAivwMKaaRriqpKEyTC0mV9IXBMV6-nEWROFuTPaSFmzOuClbi9gsrkJzSvhlSZw-dngkKG/s640/mniam_11_2018_03.jpg" width="494" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<span style="color: #351c75;"><i>Fragment rysunku</i></span><br />
<br />
Październik ekscytujący artystycznie za oceanem. Otworzyli tam ciekawą dla mnie wystawę, pechowo nie zdołałam jej obejrzeć. Przyczyna zupełnie prozaiczna, jakieś myszy, czy inne mole wygryzły w moim dywanie latającym wielką różową dziurę. Wszelkie przeloty w tej sytuacji mogą się zakończyć gigantyczną katastrofą.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<span style="color: #351c75;"><i> </i></span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbqGl7WwUtofd9dG7y7z_bUwB2R4Mqkyxmk3MjShEwyrdK6-XjOeLpDRaHVTiv0GDFWtSL0Lm7MCooZLLIuHQRhT5tltPQg-1w8nSLaLclzimRMfwFOMwodvh3_KPbQS2GtKSFuGmrjP64/s1600/mniam_11_2018_003.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1090" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbqGl7WwUtofd9dG7y7z_bUwB2R4Mqkyxmk3MjShEwyrdK6-XjOeLpDRaHVTiv0GDFWtSL0Lm7MCooZLLIuHQRhT5tltPQg-1w8nSLaLclzimRMfwFOMwodvh3_KPbQS2GtKSFuGmrjP64/s640/mniam_11_2018_003.jpg" width="433" /></a></div>
<span style="color: #38761d;"><i>Fragment rysunku</i></span><br />
<span style="color: #38761d;"><i> </i></span><br />
Coś tam sobie zrekompensowałam i odwiedziłam Hilmę w jej eterycznej pracowni <a href="https://www.guggenheim.org/blogs/checklist/who-was-hilma-af-klint-at-the-guggenheim-paintings-by-an-artist-ahead-of-her-time" target="_blank">ZERKNIJ!!! </a>26 października (nasz wspólny dzień urodzin). Jak zwykle w podobnych okolicznościach było fajnie i nietuzinkowo.<br />
Załączam szczegółową fotografię rysunkową.<br />
<br />
Przesyłam moc pozdrowień i skaczące iskierki kominkowe,<br />
am <br />
<b></b><br />
<b> </b> anitammhttp://www.blogger.com/profile/10115318163045112286noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-6888585311248472184.post-5844122021262455712018-10-14T18:38:00.001+02:002018-10-14T18:38:44.008+02:00iluzjonistka<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Iluzjonistka, tym razem raczej jako stan ducha, umysłu, wizualności... </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiavBFUqvGVcSntpODBXfeuV02lXuCIeI9OrfNtnXD_cwE_tu8KKR2VQh83kIvkljrDk6M9WTjz_Eyhhr_moKUHX9Vp-kVeYWbl_y_zk1RyIG95WmSQ1mtxyuFQS9WkbQ-XT7ddRWO7GkAi/s1600/mniam_10_2018_0X.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1157" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiavBFUqvGVcSntpODBXfeuV02lXuCIeI9OrfNtnXD_cwE_tu8KKR2VQh83kIvkljrDk6M9WTjz_Eyhhr_moKUHX9Vp-kVeYWbl_y_zk1RyIG95WmSQ1mtxyuFQS9WkbQ-XT7ddRWO7GkAi/s640/mniam_10_2018_0X.jpg" width="462" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="color: #cc0000;"><i>Obraz na piwnej tekturze - " Iluzjonistka" 50x70cm</i></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Naiwna Nikiforem i przemądrzała akademikami, przesyłam kolorowe uśmiechy i życzę pięknej jesieni. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
am</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNFQq3V1gLPs72oCDz2bZAySKsnN_DaWS7UwzATCIs4Gg30lX8VUkkGnQfTftqDsmqqV37ODQWwq4NHDBN8ltBrrfG0aE6JSy8wf0B-ro9Ls_0WQ-bmyDl0igUDQlh5mdjqETF0_L33dyI/s1600/mniam_10_2018_0X1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="863" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNFQq3V1gLPs72oCDz2bZAySKsnN_DaWS7UwzATCIs4Gg30lX8VUkkGnQfTftqDsmqqV37ODQWwq4NHDBN8ltBrrfG0aE6JSy8wf0B-ro9Ls_0WQ-bmyDl0igUDQlh5mdjqETF0_L33dyI/s400/mniam_10_2018_0X1.jpg" width="215" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="color: #cc0000;"><i>Fragment obrazu</i></span></div>
anitammhttp://www.blogger.com/profile/10115318163045112286noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6888585311248472184.post-53283317094168787222018-09-19T20:42:00.000+02:002018-09-19T23:44:43.019+02:00werandowanieA wspominałam Państwu, że od roku jestem szczęśliwą posiadaczką klimatycznej werandy-oranżerii?<br />
Obiekt, to wybitnie nietuzinkowy, można zaryzykować odlotowy! Diabeł tkwi w szczegółach, a szczegóły wspomnianej inwestycji robią wrażenie: wysokie okna żywcem przeniesione z lotniska w Berlinie, a kamienna
podłoga, to spuścizna po Instytucie Czeskim z ulicy Marszałkowskiej.
Może ktoś z państwa miał przyjemność? Cała reszta materiałów z podobnie podejrzaną przeszłością, ale nie o tym nieotym. Jako artystka nomadyczna z pracownią na własnym garbie, tymczasem zainstalowałam się na rzeczonej werandzie i coś tam sobie klecę. Jednak spokoju, to ja tam nie mam w żadnym razie. Proszę sobie wyobrazić, notorycznie tłoczą mi się na obrazku pasażerowie z lotniska i te podskakujące pepiki... <br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpZuF7WvPq7HTu0qkJMprPmOPpGGEi-JnFn0kM_Q1FIx_IKLkSYkXyWCWLSsn7YQxWTk6f3Fh1byuYze5B_6s_ImwGhD39gYT58aIaauDz6lyIIiI56n8tWk0cFGJMkJv-F9IyW7RVyCTt/s1600/mniam_092018_01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1123" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpZuF7WvPq7HTu0qkJMprPmOPpGGEi-JnFn0kM_Q1FIx_IKLkSYkXyWCWLSsn7YQxWTk6f3Fh1byuYze5B_6s_ImwGhD39gYT58aIaauDz6lyIIiI56n8tWk0cFGJMkJv-F9IyW7RVyCTt/s640/mniam_092018_01.jpg" width="448" /></a></div>
<span style="color: #cc0000;"><i>Praca na tekturze 100x70 cm " Zaczarowana weranda"</i></span> <br />
<br />
Nerwowo podgryzam figi i lecę dalej i dalej...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6yLOaSAJYy_ts9no-fw_Tf5Pmkevp3nbxBf8AWlvz-utyamo3k86CXdhdRWlUw-NTyzfvrs-P4gFKfi5HkaKi2E96_78b-bob3m2lkI-CfLghkae6JFBjxsv86yUFk7-BoPPb4BncL3IK/s1600/mniam_082018_01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6yLOaSAJYy_ts9no-fw_Tf5Pmkevp3nbxBf8AWlvz-utyamo3k86CXdhdRWlUw-NTyzfvrs-P4gFKfi5HkaKi2E96_78b-bob3m2lkI-CfLghkae6JFBjxsv86yUFk7-BoPPb4BncL3IK/s320/mniam_082018_01.jpg" width="240" /></a></div>
<span style="color: #cc0000;"><i>Figa bez maku</i></span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnkiSLrmiRlU1huSHGHEa3YikMt_F49FfA9oxqusfnhWVIDeMCGhsddSddXG68g-S4C7p_u33vKIx-lTENi8mgUXjKsigHPf4_sfvniF4waW2ckIV4gzISF9QKNdiYVFyxQXNn_04QnqdQ/s1600/mniam_092018_02.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1196" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnkiSLrmiRlU1huSHGHEa3YikMt_F49FfA9oxqusfnhWVIDeMCGhsddSddXG68g-S4C7p_u33vKIx-lTENi8mgUXjKsigHPf4_sfvniF4waW2ckIV4gzISF9QKNdiYVFyxQXNn_04QnqdQ/s320/mniam_092018_02.jpg" width="239" /></a></div>
<span style="color: #cc0000;"><i>Fragment obrazka</i></span><br />
<br />
Złoto - jesienne serdeczności,<br />
amanitammhttp://www.blogger.com/profile/10115318163045112286noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6888585311248472184.post-19342601715062091892018-07-20T00:18:00.000+02:002018-08-08T23:00:06.411+02:00ostracyzm niedorzeczny<b><span style="color: #b45f06;">Krótki przewrotny traktat o malowaniu bez malowania </span></b><br />
Wygodne siedzisko, to niezbędnik malarza mojego pokroju. Najlepiej żeby to była leciwa stylowa sofa<span style="color: #cc0000;">*</span>, do tego koniecznie smaczna kawa w niebanalnej filiżance, a wszystko po to, żeby kontemplować myślenie o powstającym obrazie. W drugiej kolejności przydają się poogryzane, wytarte pędzle i leżące w nieładzie sponiewierane lecz jakościowe farby olejne (permanentnie bez nakrętek) i jeszcze ścierka do zacierania śladów. Każdy ma inaczej, u mnie maluje głównie głowa. Zatem siedzę dumam, podchodzę, coś maznę, raczej cienko, chorobliwie unikając dłubaniny. Prawda jest taka, że w sytuacji, gdy organiczne nie cierpi się robótek ręcznych do tworzenia pozostaje jedynie mózgownica. Oby nie była pusta! <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJOxMABJu-R_awqtjcmN1nsMnjv9VpV2kLMPUYvi-pPVQS0g-BzAuf_nqD52qYonrY0ljvhvysM37n9TLyn0jCy4yFvLPSyl0nq6_K_uQp9_VCndgbVzRTiVwVW2ajuKm9v0VDRH09liop/s1600/mniam_072018_01_kopia.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1209" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJOxMABJu-R_awqtjcmN1nsMnjv9VpV2kLMPUYvi-pPVQS0g-BzAuf_nqD52qYonrY0ljvhvysM37n9TLyn0jCy4yFvLPSyl0nq6_K_uQp9_VCndgbVzRTiVwVW2ajuKm9v0VDRH09liop/s640/mniam_072018_01_kopia.jpg" width="483" /></a></div>
<span style="color: #cc0000;"><i>"Ostracyzm niedorzeczny" - olej na płótnie 90x120cm</i></span><br />
<br />
<span style="color: #bf9000;"><span style="color: #741b47;"><b>O małych szczeżujach na wysokich szczudłach</b></span></span><br />
<span style="color: #cc0000;"><span style="color: #741b47;">Obrazek, który mam przyjemność zaprezentować, to nie jest bukiet kwiatów w wazonie!</span></span><br />
<span style="color: #bf9000;"><span style="color: #741b47;">W pewnych okolicznościach malarz maluje kanciasto i na żółto, a żółty jak wiadomo, to najbrzydszy kolor świata jest <a href="http://anitamierzwinska-mniam.blogspot.com/2011/05/zoty-najbrzydszy-kolor-swiata.html" target="_blank">patrz tu</a> .</span></span><br />
<span style="color: #741b47;"></span><br />
<span style="color: #741b47;"></span><br />
<span style="color: #741b47;"></span><br />
<span style="color: #741b47;"></span><br />
<span style="color: #741b47;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQC0T2suTvjLDEunBr7tvh4AsL3UB8kfzpugMZ2llBemO-bPIivMWW73vTQ5MHyHnaaMXmeM8QF5VOxph3rz1FnpRJa_wuOwxUXxRo85Vuv8KxI5SYC9pyQynJXMPmSWXQV6RqehQAtm3F/s1600/mniam_072018_02_kopia.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQC0T2suTvjLDEunBr7tvh4AsL3UB8kfzpugMZ2llBemO-bPIivMWW73vTQ5MHyHnaaMXmeM8QF5VOxph3rz1FnpRJa_wuOwxUXxRo85Vuv8KxI5SYC9pyQynJXMPmSWXQV6RqehQAtm3F/s640/mniam_072018_02_kopia.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="color: #cc0000;"><i>Fragment obrazu</i></span><br />
<br />
<span style="color: #741b47;">Z buziakami i wakacyjnymi pozdrowieniami,</span><br />
<span style="color: #741b47;"> wyluzowana do imentu am</span><br />
<span style="color: #741b47;"><b> </b></span> <br />
<span style="color: red;">*</span><span style="color: #76a5af;"><i>XIX wieczna sofa duńska zwana "sofą pana Andersena"</i></span>anitammhttp://www.blogger.com/profile/10115318163045112286noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-6888585311248472184.post-38163344276150353822018-05-27T11:48:00.000+02:002018-05-27T13:16:59.731+02:00pikniki pod wiszącą skałąPakuję do mikro walizeczki niewiele, bo truskawki i naleweczkę z czarnego bzu, a na nogi wsuwam zamszowe mokasyny zza Prady. Po czym biegnę co sił w nogach, żeby zostawić w tyle błedaczne wykopy kanalizacyjne, pana Ch. i panią K. A gdy już dobiegnę, to rozkoszuję się bytem i niebytem i jestem sobie profesjonalną anarchistką do woli.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWM4kMqxaQ1OhKJLEv3KS-5yabNU-iCO5Cy1PyOG_JOfRlWaGcMlBMC4gE1mZPGXhAKcmPgWMYZBqsxQH8McTdK0JQoB4Co4U5vyDx-ONCkAOp89k-6XcoWBLn8P2VIKS3D_Eqv6n2bYF1/s1600/2018-05-27+001+2018-05-27+003+%28768x1024%29.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1024" data-original-width="768" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWM4kMqxaQ1OhKJLEv3KS-5yabNU-iCO5Cy1PyOG_JOfRlWaGcMlBMC4gE1mZPGXhAKcmPgWMYZBqsxQH8McTdK0JQoB4Co4U5vyDx-ONCkAOp89k-6XcoWBLn8P2VIKS3D_Eqv6n2bYF1/s640/2018-05-27+001+2018-05-27+003+%28768x1024%29.jpg" width="480" /></a></div>
<span style="background-color: white;"> <i><span style="color: #741b47;">Na obrazku staromodny piknik rysowany poruszoną kredką i rozmazanym tuszem, a wszystko na tekturze piwnej!</span></i></span><br />
<br />
<span style="background-color: white;"><i><span style="color: #741b47;"><span style="color: black;">Z majowymi życzeniami,</span></span></i></span><br />
<span style="background-color: white;"><i><span style="color: #741b47;"><span style="color: black;">am </span><br /> </span></i></span><br />
<span style="background-color: white;"><i> </i></span>PS Czy jest ktoś na sali, kogo irytuje upolitycznianie <strike>cudzej</strike> sztuki dla własnych celów?anitammhttp://www.blogger.com/profile/10115318163045112286noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6888585311248472184.post-7383508622560105802018-04-22T17:07:00.000+02:002018-04-22T20:32:15.523+02:00prawda ostra jak brzytwa<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<span style="color: purple;"><i><b>Na ziemi</b></i></span><br />
Czy Państwu także notorycznie mylą się formalne formalności? Ulotne wizyty lekarskie mieszają się jak groch z kapustą i nie trafiają w datę, a urzędowe cyrografy przypominają o sobie w dzień sądu ostatecznego?<br />
Za to wypranie w pralce dokumentów, telefonów i innych bezcennych drobiazgów przychodzi z dziecięcą łatwością? Moja wyrafinowana precyzja zadziwia. Na ten przykład w okolicznościach około zmywakowych tak sprytnie wsadziłam małą filiżankę do większego kubka, że wyjęcie jednego naczynia z drugiego zajęło dyplomowanemu mechanikowi precyzyjnemu kilka miesięcy! <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidltvolhR_JVDL9pqEzKPH45B9uMfE1YnmEST9tHuLDzXmwoGmMwJTSafnKCh3z6yOgj1vrhMde7yLYT0-3IuAo1zgzk5HMgoACFxW1RNWmI5rjrJ6arsKB6LzFdfk9Xb6Dy8r91pS501h/s1600/mniam_kwie18_01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1000" data-original-width="563" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidltvolhR_JVDL9pqEzKPH45B9uMfE1YnmEST9tHuLDzXmwoGmMwJTSafnKCh3z6yOgj1vrhMde7yLYT0-3IuAo1zgzk5HMgoACFxW1RNWmI5rjrJ6arsKB6LzFdfk9Xb6Dy8r91pS501h/s640/mniam_kwie18_01.jpg" width="360" /></a></div>
<span style="color: #e69138;"><i>"Tancerka" - olej na wiekowej desce 116x60cm </i></span><br />
<span style="color: #cc0000;"><br /></span>
<span style="color: #cc0000;"><i><b><span style="color: #741b47;"><span style="color: #20124d;"> W kosmosie</span></span></b></i></span><br />
<span style="color: #20124d;"><span style="color: black;">Myślałam o namalowaniu stolika z poustawianymi drewnianymi słonikami i innymi bambetlami, a wyszło jak zwykle...coś troszkę innego. Obrazek
- zgrzyt, migawka, flesz, uderzenie obuchem w łeb. Coś o każdym z nas,
stoisz samotnie na środku, a inni mogą tylko się przyglądać. Rodzimy się i
umieramy w samotności, otuleni najmiększą pierzynką z miłości i
przypięci pasami bezpieczeństwa do najbliższych w gruncie rzeczy na zawsze pozostaniemy kosmicznymi samotnikami.. </span></span><br />
<br />
<span style="color: purple;"><span style="color: black;">Pozdrawiam serdecznie w ukwieconym kwietniu, </span></span><br />
<span style="color: purple;"><span style="color: black;">am </span></span>anitammhttp://www.blogger.com/profile/10115318163045112286noreply@blogger.com0