Podejrzewałam, że lata 20-te okażą się szalone ale, że aż tak?
Ulicami Madrytu pląsają pawie, w Wenecji radośnie pluskają się delfiny. U mnie króliki z sarnami ganiają w berka i tylko jakby brakuje miejsca dla człowieka. Najdziwniejsza i najsmutniejsza wiosna.
Praca na tekturze, wykonana kredkami farbami i ołówkiem 50x70cm (marzec 2020)
Osłupiałe tulipany od 16 dni w wazonie, wcale nie zamierzają przekwitnąć.
Szok i przedłużający się pobyt w domu stymulują dziwne aktywności, powstają nieoczekiwane obiekty.
Szczur z papieru, dzieło mojego męża, 35x30cm
Pozdrawiam ciepło i najcieplej,
am