Zanurzona w morzu pracownica biurowa
W Bajkowej Krainie plaża była pusta, a piasek biszkoptowy. W powietrzu niemiłosierny upał, a nad morzem mgła jak z powieści Conan Doyle'a. Woda brrr - lodówka. Nocą niebo usłane gęściutko gwiazdami - raj dla nocnych marków. Rowerowe szlaki wyściełane jagodowymi kobiercami, okalane ciernistymi, uginającymi się od owoców krzewami jeżyn. Jaś z Małgosią głodu by nie zaznali, a i dla Śnieżki by starczyło. Pęknie?
O zwierzach
Rozjechane zwierzaki na drogach, to nic niezwykłego, my spotkaliśmy wbitą w drogę wiewiórkę z powiewającym ku górze ogonem. Dzieci mnie rozczuliły - może była żywa, tylko po prostu szukała na drodze orzeszków, może?
Prawdziwi Cyganie
Pewien Cygan, upatrzył mnie sobie w przepastnym supermarkecie, jako osobę kompetentną do wyboru farby do włosów dla jego żony - czarnowłosej Dolores??? Małżonka miała być jak nowa, kolor miałam wybrać ja! Pan zwracał się do mnie per złociutka, a żona tylko łypała niepewnie z daleka... Wybrałam miedziano - ognisty! Jak dla Rity Hayworth- szaleć, to szaleć :-)))
Pasażerowie metra w stronę Młocin, 08.08.2014 godz.21 z minutami.
Radosnego lata!
am
O mamma mia! Nie zauważyłam, że u Ciebie jest "morze może", jak ciocię kocham! Dopierom to odkryła:p Przepraszam po stokroć. O wstydzie. Zapomnisz? Już biegnę i truchcikiem wymazuję nazwę:D.
OdpowiedzUsuń:D Nie wiedziałam, że cygańskie niewiasty takie uległe. Pozwolić mężowi wybierać kolor, czy pozwolić na wybór drugiej kobiecie - co gorsze?:D
Uwaga dzieci - cudo:))
No błagam cię Niewiasto, o co ci o co? Niczego przypadkiem nie wymazuj! Cudne te Twoje Barentsowe widoki - do rozkochania.
OdpowiedzUsuńTaki cygański model związku nie dla mnie, jeszcze chwila i nakłoniłabym do buntu żonę :-)
:DDD Dzięki, alem już maznęła:).
UsuńHe,he,he nie wiadomo co się kryło za tym wyborem farby, a może męska pokora. A pewno się chłopu dostało, za to, że obcą laskę nagabnął ;D - widzę ogień w duszy Dolores (z Młocin?):D
Myślę, czy wiewiórczy ogon Cię nie natchnął do wyboru farby;)