wtorek, 2 czerwca 2015

welcome in tijuana... nowa sztuka post-kolumbijska pomiędzy laguną a cmentarzem

Czerwiec- uwielbiam! Najdłuższe dni w roku, ciepło, słonecznie i paprocie kwitną. 
Księżyc dzisiaj będzie w pełni, na tę okoliczność obrazek, jeszcze ciepły.Teraz patrząc na moje ręce można pomyśleć, że kogoś zamordowałam i pożarłam.

 Miesiączek mini obrazek na sklejce

***
Tymczasem na pobliskiej polanie rośnie sobie... Nie, nie paproć kwitnąca, tylko....siedmiolistna koniczyna!  Skąd, jak?  Dzieci miały zadanie szkolne: napisać, jakie rośliny rosną na lokalnej łące. A tu takie novum, hę? Ja robiłam z otwartą paszczą zdjęcia, a pieseczek chyłkiem nawcinał się zieleniny, taki cyrk u nas!



Piosenkę dobrałam... pasuje do naszej mazowieckiej polanki, jak ulał.
https://youtu.be/L1i3eeYiLvw

***
To kwitnące cudo dostaliśmy na Dzień Dziecka, zapiera dech... Uwielbiam być dzieckiem!


ola amigos ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.