Moja mała Ida namalowała bystrooką dziewuszkę, ja dołożyłam swoją.
Wyszedł nam taki hipnotyzujący zestaw:)
W naszym domu wszyscy z zapałem rysują.
Trochę martwię się o moje dzieci, świat potrzebuje inżynierów, informatyków...
Jeszcze instalacja z suszonych róż.
Nie chciały wylądować w kompostowniku, więc wyschły idealnie!
Puszczam wirtualne oko :)
am
piątek, 22 marca 2013
poniedziałek, 11 marca 2013
run BAMBO, run!!!
Czarny scenariusz się może - może się sprawdzić, nie podobasz się czarny murzynku Bambo.
Pora wiać tam, gdzie pieprz rośnie!
To jest dopiero dyskryminacja w imię tolerancji.
Czarny już za czarny, chata nie taka... eh.
W dobrym towarzystwie masz być internowany;)
Pipi też się nie podoba, za tatusia, bo był "królem czarnych"
Czarno to widzę...
Do poczytania dla tych, którzy jeszcze nie czytali, biografia Tove Jansson. Fajnie się czyta, dużo zdjęć, taka perełka na zimową wiosnę. Na zdjęciu książka na tle haftowanych ręcznie pasków mojej babci Marysi. Babcia dawno temu odeszła, a dzieło pozostało.
Uśmiechy ślę,
am
Pora wiać tam, gdzie pieprz rośnie!
To jest dopiero dyskryminacja w imię tolerancji.
Czarny już za czarny, chata nie taka... eh.
W dobrym towarzystwie masz być internowany;)
Pipi też się nie podoba, za tatusia, bo był "królem czarnych"
Czarno to widzę...
Do poczytania dla tych, którzy jeszcze nie czytali, biografia Tove Jansson. Fajnie się czyta, dużo zdjęć, taka perełka na zimową wiosnę. Na zdjęciu książka na tle haftowanych ręcznie pasków mojej babci Marysi. Babcia dawno temu odeszła, a dzieło pozostało.
Uśmiechy ślę,
am
Subskrybuj:
Posty (Atom)